Aktywne Wpisy
Minieri +114
Pozdrawiam z kołchozu, zrobiłem sobie właśnie kawkę, czekam ewentualnie na jakiegoś strudzonego, głodnego wędrowca co by mu zrobić hot doga, a za jakąś godzinę zaczną się zjeżdżać złotówy żeby podtankować na dzień. I tak to leci powoli, bardzo spokojna i przyjemna nocka, sporo udało sie poczytać. Miłego dzionka tym którzy za chwilę wstaną.
Sebus44422 +4
Hej...fajnie poczytać oszustwa tego pana ...dlaczego się ukrywa ma anonimowe konto a nie swoje prawdziwe imię i nazwisko ...p.Strojwas tak ma na nazwisko oszust i kłamcą...po pierwsze kłamie sprawa nie tak wyglądała zlecił transport którego nie opłacił nikt za darmo nie pracuje zwlekał z przelaniem pieniędzy za transport licząc że ktoś mu przywiezie rzeczy i nie doczeka się na zapłatę...po drugie nikt go nie straszył śmiercią to on straszył innych i sprawa
Jasio zaprosił swoją mamę na obiad. W mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanie razem z koleżanką Małgosią. Kiedy matka Jasia go odwiedziła, zauważyła że współlokatorka syna jest wyjątkowo atrakcyjną dziewczyną. Matka - jak to matka - zaczęła zastanawiać się, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Kiedy więc byli sam na sam, Jasio oznajmił:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy!
Tydzień później Małgosia stwierdziła, że w ich wynajętym mieszkaniu brakuje cukiernicy. Zwróciła się więc do Jasia:
- Nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz..?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga Mamo, nie twierdzę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Małgosi, ... nie twierdzę też, że jej nie wzięłaś. Faktem jednak jest to, że od czasu Twojej wizyty u nas nie możemy jej znaleźć."
Kilka dni później otrzymał odpowiedź:
"Drogi Synku, nie twierdzę, że sypiasz z Małgosią, ... nie twierdzę również, że z nią nie sypiasz. Faktem jednak jest to, że gdyby Małgosia spała we własnym łóżku - już dawno by ją znalazła. Buziaczki, Mama."
#gimbynieznajo