Aktywne Wpisy
szynszyla2018 +43
Mam 30 lvl jestem różowym. Coraz bardziej kusi mnie żeby tak całkowicie realnie dążyć do tego żeby mieszkać na zadupiu. Po prostu zajmować się albo hodowla czegoś albo turystyka. Powinnam mieć prościej bo większość jednak ucieka ze wsi. Jestem psychicznie stworzona do życia na zadupiu. Miasto mnie męczy, ludzie mnie #!$%@?. Po jednym wyjściu do klubu już jestem #!$%@? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■ ) a tak jest 23
Juandeaustria2 +454
Praca zbiorowa
"Multikonto"
Zabrałem się za radosną twórczość naszych Mirabelek i Mirków. Niestety całość odbieram bardzo przeciętnie. Nie czyta się tego najgorzej, ale widać znaczną różnicę w poziomie pisania niektórych osób i przechodzenie w czasie czytania z dobrego rozdziału do słabszego powoduje strasznie mieszane uczucia w czytaniu.
Pomysł uważam jednak trochę za zmarnowany ze względu na zabawę z osią czasu. Nie mam pojęcia jak konkretnie była tworzona książka, ale wydaje mi się, że to @Kozajsza narzucił zabawy tworząc fragmenty w przeszłości. W tak luźnej pracy nie da się podejść rzetelnie do problemu podróży w czasie, efektu motyla, tworzenia alternatywnych rzeczywistości itd. Sam fakt, że nie było to wytłumaczone i kolejni autorzy rzucają tylko zdawkowe informacje spowodował, że w głowie miałem masę pytań bez odpowiedzi powodując tylko jej chroniczny ból.
Specjalne podziękowania dla @efem - przy jego części bawiłem się najlepiej. Przez pół rozdziału myślałem, że czytam o czymś zupełnie innym i kolejne linijki mi tylko to potwierdzały, żeby nagle akcja zawiązała się w zupełnie drugą stronę i skończyła się rewelacyjnym zdaniem podsumowania.
@japer - uważaj na powtórzenia, bo przy Twoim rozdziale było tego pełno. To chyba najbardziej się rzucało w oczy. Lubisz uświadamiać czytelnika gdzie aktualnie jest ; D Pod spodem. 4 zdania i cztery drzwi : D
Jeżeli, któryś z autorów #wykopowybestseller będzie chciał szerszą recenzję jego rozdziału to śmiało piszcie - to rozpiszę się o konkretnym fragmencie.
#bookmeter
Mówisz, że brakuje porządnej pętli czasowej i odrobiny paradoksów?
- czy nasz bohater w przeszłości nie zrobił czegoś co w przyszłości sprawi, że nigdy się nie urodzi jego pierwsze wcielenie?
- co
Spoilery treści poniżej:
Przy okazji zapomniałem odpisać na
I fakt - Twoje zakończenie w całkiem przyjemny sposób próbuje całość ogarnąć. Z tym, że z tego można by zrobić ostatni rozdział i potem już epilog w formie ostatniego życia.
@fuurikuuri: Trochę nie byłem przygotowany na to, że rozpoczniesz rozdział grubo po przejściu do nowego ciała. Było to po części zerwaniem z kanwą, która niejako sama pojawiła się wcześniej. Szkoda, że tak mało osób pociągnęło ten styl w kolejnych rozdziałach. Mogłoby to wnieść trochę więcej do całości.
Głównym problemem tworzonej książki był fakt że większość z opowiadań była krótkimi formami, które funkcjonowałyby równie dobrze jako oddzielna całość - historia japońska np, teatr itp., nie korzystały w ogóle z możliwości postaci, tego że mogła posiadać olbrzymią wiedzę, ale np. nie odnaleźć się w nowej kulturze, albo odnaleźć zabójce poprzedniego żywota. Sam rzuciłem baita w postaci jedynej osoby która doprowadziła Nieśmiertelnego do