[Deykun]

#suchar #uwagadlugie

#sucharhermetyczny #matematycznyhumor #hermetycznyhumor #sucharmatematyczny

Matematykowi zepsuł się kaloryfer. Wezwał hydraulika, ten postukał jakimś kluczem, pokręcił i woda przestała cieknąć. Radość matematyka szybko się skończyła, gdy fachowiec podał cenę usługi.

- Panie, ale to połowa tego, co zarabiam.

- A gdzie pan pracuje?

- Na uniwersytecie.

- No to przenieś się pan do naszej spółdzielni, pochodzisz pan, popukasz i zarobisz pan cztery razy tyle, co na tym całym uniwersytecie. Musisz tylko pan pójść do biura, złożyć podanie i już. Tylko podaj pan, że masz pan siedem klas, bo wyższe wykształcenie u nas nie popłaca.

Matematyk zrobił tak, jak poinstruował go fachowiec. Od tej pory jego dola wyraźnie się poprawiła. Ale pewnego dnia przyszło zarządzenie o podnoszeniu kwalifikacji załogi i skierowano wszystkich, którzy mieli siedem klas do wieczorowej klasy ósmej. Pierwsza lekcja - matematyka. Nauczycielka wita wszystkich:

- Dzień dobry, będziemy się uczyć matematyki, na pewno wszyscy dostaną świadectwo ukończenia ósmej klasy. A na razie przypomnimy sobie, co pamiętamy jeszcze ze szkoły. Może napisze pan wzór na pole koła? - wskazała na matematyka.

Ten wstał, podszedł do tablicy i zaczął wyprowadzać, bo akurat zapomniał wzoru. Wyprowadza, wyprowadza, zapisał już całą tablicę i w końcu otrzymał wynik " -πr^2". Ten minus mu się nie podoba, więc liczy od nowa. Zmazał tablicę, znowu zapisuje wzorami i znowu wynik z minusem.

Zrezygnowany patrzy na klasę oczekując podpowiedzi, a wszyscy szepczą:


#calki #calka

[DajMinusTemuNaDole]

@Deykun: Stare, ale dobre

[D4kai]

@kokaina: chyba tl;dr jak coś ...

[L.....6]

@Deykun: Nie miałem nigdy całek w szkole i w ogóle nie wiem o co w tym chodzi, przegrałem życie?

[Deykun]

@Lukas77986:

Raczej #tylewygrac.

[k.....o]

@Lukas77986: nic specjalnego - pola powierzni/objetosci itd (zalezy ile wymiarów) figur o bardzo nieregularnych kształtach(to tak w bardzo duzym uproszczeniu). Takie rzeczy trzeba jakos liczyć wiec po to to wymyslono.

[5.....h]

@Lukas77986: Jeżeli nie jesteś inżynierem, naukowcem albo analitykiem finansowym to całki są do niczego potrzebne. Całek nie miałeś bo od iluś lat są wykreślone z z programu nauczania (także rozszerzonego) i zazwyczaj ludzie się z nimi pierwszy raz spotykają na studiach. U nas w LO nauczyciel zrobił pochodne (podobnie jak całki wykreślone z programu) a o całkach wspomniał tyle, że są odwrotnymi pochodnych i może podał wzór. Nie mniej zrobił to

[oxygen88]

@Deykun: @5th: niemniej żart studenta 1 roku politechniki.

[kali84]

@5th: Smutne jeżeli wykreślili faktycznie całki. Smutniejsze jeśli wykreślili też łatwe i przyjemne pochodne... #dramat

[5.....h]

@kali84: To było w 2009 teraz mogło się zmienić. Nawet obiło mi się o uszy, że mieli je przywrócić. Lekarzowi i historykowi nie są one do szczęścia potrzebne ale na rozszerzeniu mogli je zostawić.