Jak miałem 5 latek napisałem (a raczej narysowałem/nabazgrałem) list do św. Mikołaja. W tym liście była prośba, że chciałbym dostać siostrę. Obecnie mam 28 lat i nadal czekam... tak do Ciebie, ty czerwony frędzlu!
Piszę to teraz, żeby dać Ci szansę na załatwienie jej na grudzień. Pamiętaj też, że lata lecą, obecnie moja siostra miałaby 23 lata. Matematyki nie oszukasz... Powodzenia stary, nie wiem jak Ty to zrobisz.

#listdomikolaja #
@winiger: Wręcz przeciwnie, byłem bardzo grzeczny. Doskonale wiedziałem na czym polega ten deal, ja jestem grzeczny i słucham się rodziców w nagrodę dostaję prezent. Za każdym razem działało, jednak nie w przypadku tego listu. Byłem zawiedziony tym, że tak bardzo się starałem a w zamian zamiast siostry dostałem durną kolejkę i zdalnie sterowany samochodzik...
  • Odpowiedz
Mirki ale przypal to ja nawet nie xD wprowadził się niedaleko nas kuzyn z jakiejś dalszej rodziny. Niby nic nadzwyczajnego, ale wprowadził się z koleżką i kupili sobie papugi i założyli hodowle.


No i tak sobie żyliśmy z 2 lata, aż ostatnio moja mamuśka mówi

#zyciowehistorie Preczytalem na wykopie, że psy bardzo lubią czekoladę. Zdziwiło mnie to, ale rozpakowalem jedną tabliczkę i dałem mojemu pieskowi. Bardzo się cieszył jak jadł i merdal ogonem, az przez ten blogi stan poszedł spać, śpi od 4 godzin jak zabity:) chyba pójdę do sklepu po następna czekoladę żeby miał na później :)