Jak pragnę zdrowia stał się cud! Dostałem od kolegi do przejrzenia laptopa, którego używała żona i dzieci. Każdy kto kiedykolwiek robił komputer używany przez dzieci i żony, wie jaka to klątwa. Najszybciej i najłatwiej wszystko zaorać i poinstalować od zera.
Można być pewnym, że wszelkie wirusy, trojany, adware i cudowne taskbary są na swoim miejscu i są zaktualizowane.
Jest właściwie nieuniknione to, że wszystko co ważne będzie pochowane na Pulpicie, albo gdzieś w folderze użytkownika, w Folder1, Folder2 itp, oraz, że partycja c: będzie zapchana do granic możliwości, a pozostałe będą dziewicze i czyste jak młoda mniszka.
Tym razem, jestem jednak miło zaskoczony. Na laptopie oprócz systemu, zainstalowane są Simsy, Minecraft, jakiś Office, Skype i Avast.
Czuję się odrobinę niespełniony. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Za to wiem czemu mam Ubuntu u siebie. Windows Update to szatański niecny wybryk. Zdążyłem poćwiczyć, umyć się, zjeść, pomirkować, a ten ciągle mieli aktualizacje ważące coś koło
F.....k - Jak pragnę zdrowia stał się cud! Dostałem od kolegi do przejrzenia laptopa,...

źródło: comment_1QrgrIUkGevWTdOVGQhhjhdBCBSW1v22.jpg

Pobierz
  • 194
Jak miałam 18 lat to większość rówieśników robiła prawko... A ja wtedy jeszcze mieszkałam 'w domu' i trochę dorabialam, że względu na sytuację rodzinna kasa ta szła głównie na zapewnie minimum normalnej egzystencji.
Wiem, że dla niektórych to może być niewyobrażalne, że mama mi nigdy nie kupiła książek do szkoły czy kurtki na zimę... Albo babcia ratowala albo nie miałam (za małolata).
Do rzeczy... W wieku maturalnym wszyscy masowo robili prawko, o czym ja nawet nie mogłam marzyć... Potem się wyniosłam, i temat jakoś tak zawsze był odkładany.

Teraz mam 25 lat i posiadanie prawa jazdy stało się dla mnie jakimś kamieniem milowym, nie wiem jak to określić.. Ścianą nie do przeskoczenia... Czymś nieosiągalnym.
Nie umiem sobie wyobrazić że jestem w stanie zdać ten egzamin i dojeżdżać autem do pracy czy jechać na wycieczkę...