Greg Egan -Diaspora
Jest trzydziesty wiek. „Świat” przerodził się w szeroką sieć sond, satelitów i serwerów, łączących cały Układ Słoneczny w jedno środowisko. Ludzkość również się przekształciła. Większość ludzi wybrała nieśmiertelność, stała się świadomym oprogramowaniem zamieszkującym rozmaite polis. Inni wybrali wymienne ciała robotów, pragnąc zachować kontakt ze światem fizycznym. Nieliczni uparcie trzymają się ciała, wiodąc anachroniczną egzystencję w błocie i dżunglach Ziemi.
Jest też Sierota, bezpłciowe, cyfrowe stworzenie wyhodowane z ziarna umysłu.
Jest trzydziesty wiek. „Świat” przerodził się w szeroką sieć sond, satelitów i serwerów, łączących cały Układ Słoneczny w jedno środowisko. Ludzkość również się przekształciła. Większość ludzi wybrała nieśmiertelność, stała się świadomym oprogramowaniem zamieszkującym rozmaite polis. Inni wybrali wymienne ciała robotów, pragnąc zachować kontakt ze światem fizycznym. Nieliczni uparcie trzymają się ciała, wiodąc anachroniczną egzystencję w błocie i dżunglach Ziemi.
Jest też Sierota, bezpłciowe, cyfrowe stworzenie wyhodowane z ziarna umysłu.
Światła września
Carlos Ruiz Zafón
To pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Wielokrotnie widziałam ile pozycji Zafóna dobrze się sprzedaje, zwłaszcza Gra Anioła (za którą pewnie też się zabiorę). Teraz się nie dziwię;) Książka wciągająca, z ciekawą historią. Polecam!
#bookmeter #wykopkindleclub
źródło: comment_eyOGs8DKP0RDEVd5Kr8mh1z9UKJLnwWq.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora