@Oo-oO: Imo jakakolwiek agencja gdzie masz "polska umowa" i "niewymagany język niemiecki" to proszenie się o kłopoty i patole na zakwaterowaniu. Można na goworku poczytać sobie o takich agencjach komentarze. Z drugiej jednak strony te opinie na goworku są często wystawianie przez Sebków i Karyny, że "łeee oszukała mnie agencja na 500 euro" po czym debil jeden z drugim nie czytał umowy, bo była oczywiście po niemiecku i podpisał dobrowolnie weksel,
  • Odpowiedz