Różowemu padł wczoraj laptop, a raczej zainstalowany na nim system Windows 10. Nie wykrywa ani jednego punktu przywracania (sic!), nie chcę się naprawić z automatu wbudowanego w system (sic!) - system nie startuje, z możliwości systemowych (po utworzeniu dysku odzyskiwania USB z narzędzi Windows) zostaje mi formatka, której chciałbym uniknąć przed zgraniem zawartości dysku, a więc:

Jaki system mogę postawić i uruchomić na pendrive (Windows/Linux) w celu zgrania jedynie danych z partycji
W nocy zaktualizował mi się #windows10. To nic, że przepadło kilkaset pomiarów z urządzenia podłączonego przez port szeregowy. Pomierzę jeszcze raz. Ale, #!$%@?, jedyna zmiana, jaką zauważyłem, to kolory ikonek w ekranie start i kolor nagłówka okienek...
##!$%@?
To uczucie, kiedy grasz sobie spokojnie w grę i nagle Ci się wyłącza. I komputer też się wyłącza. Bo windows #!$%@? sobie instalować updejty chce. Tyle, że jak sobie grasz, to Ci powiadomienia o tym nie wyświetla.
##!$%@?
@robekk1978: u mnie jak poszukalem gdzies po logach systemowych tego bledu to sie okazalo po godzinnym googlowaniu ze moj laptop nie obsluzy win8.1 (lenovo y530)
  • Odpowiedz
@Naczelny_Urzednik_RP: No i co to ma udowadniać? Nie wiem za co dostałeś te plusiki. Nieważne jaką godzinę sobie tam wybierasz to i tak po restarcie (o dowolnej godzinie) wyskoczy ekran z obrazka. Linux ma lepiej rozwiązany sposób aktualizacji. Deal with it.
  • Odpowiedz
K U R W A

Chciałem zrobić aktualizacje z win 8 do win 8.1. Dobra. Wszystko szło ok. Potem komp się zrestartowal do momentu loga Windows i jak już miał wejść w okno logowania to się wylaczal i tak w kółko. #!$%@? co są #!$%@?. Format C... #windows ##!$%@?