#windows #windows7 #problem Zrobiłem format, zainstowałem Windowsa 7 na swoim PC, potem kolejno sterowniki. Wszystko ładnie pięknie. Biorę się za instalowanie sterowników do karty graficznej ATI Radeon HD 4cośtam, nie pamiętam teraz. Wszystko przebiega spoko, komp oznajmia że potrzebny reset. Resetuje się, system się łąduje, pokazuje się logo Windowsa i ... dupa. Dalej system coś nie ma zamiaru się uruchomić. Macie jakiś pomysł OCB?
Trzy przesiadki w ciągu ostatnich 6 miesięcy... Chwilę temu skończyłem formatowanie. Win XP, Win 7, w końcu Win 8. I na ostatnim, póki co przycumuje. XP-ek - wiadomo - zmiana kompa, zmiana systemu (ma już swoje lata, jest wolniejszy i - co ważne - nie czyta pamięci powyżej 4 GB ramu) "Siódemka" psychicznie wykańcza swoim pytaniem o każdą moją akcję. Na "Ósemce" działałem już nie raz, tyle, że nie na swoim komputerze
@Dziecko_Kiciocha: Nie znasz mnie :) Mam okropnego lenia. Po za tym dowiedziałem się, że można to zmienić stosunkowo niedawno, ale po co mi to, jak i tak musiałem zrobić formata, bo wirus mnie wykańczał... a, wiedziałem, że 8 jest lepsza (nie przeszkadza mi w zupełności nowy "przycisk" 'start'")
@gopix: Proszę. Tylko ostrożnie z opcjami. Niby nic nie powinieneś zepsuć, ale lepiej się pilnować. Ogółem podane są tam różne opcje systemowe, dostosujesz go sobie tak, jak Ci wygodnie. Może będzie coś o gadżetach.
@-PPP-: tak, grałem już wcześniej offline, ale nie wystarczy chyba raz, tylko po prostu co jakiś czas trzeba uruchamia steama, żeby sobie "wszystko dobrze zapamiętał."

@kontra: @dk994:

poradziłem sobie w końcu tak, że o 2 w nocy poszedłem pod kamienicę kolegi, do którego sieci wifi mam dostęp, odpaliłem steama, grę, i wróciłem do domu:)
@piotreek88: praktycznie 100% działa, jeszcze nie spotkałem się z sytuacją żeby jakiś 32-bitowy program nie działał, bo był uruchomiony na 64-bitowym systemie. Przeciętny użytkownik spotka się tylko z problemem niekompatybilności sterowników. 32-bitowe programy działają przezroczyście, z 16-bitowymi nie ma jaj, one po prostu nie działają na 64-bitowym systemie
#komputerowyproblem #windows7 #problem

Mam taki problem, zrobiłem w folderze przypadkiem skrót do tego folderu, taka folderowa incepcja że niby można klikać w nieskończoność. Tylko problem jest taki że jak wejdę w ten folder, albo chociażby go zaznaczę to cały windows explorer wywala. Jakiś pomysł jak usunąć ten skrót do folderu w folderze o.o? Nie da się nawet szybko zaznaczyć i delete dać bo wyrzuca błąd natychmiastowo jak tylko windows się zorientuje że
@zakopywywacz: Jak narazie ubuntu, po prostu wolę większość rzeczy w terminalu robić, pozatym mam w :

/etc/fstab
dodane aby mi montowało jako ntfs-3g jedną partycję ntfs przy starcie systemu bo jej używam ciągle na obu systemach (windows i linux)
@anybetter: kiedyś był zainstalowany patch zwiększający ilość ramu dla systemu 32-bitowego i tworzył on zmodyfikowany boot z pliku startowego:

ntkrlice.exe

zamiast oryginalnego:

ntkrnlpa.exe

Narzędzie naprawiające system stwierdziło, że głównym problemem wyrzucającym bluescreeny i nie pozwalającym na uruchomienie systemu jest ntkrlice.exe (zauważyłem, że został usunięty)

Zmieniłem nazwę ntkrnlpa.exe na ntkrlice.exe system odpalił, ale nie ma sterowników, ustawień systemu, zainstalowanych programów itd.

Mam też gdzieś kopię rejestru, ale podmiana plików wywołuje jedynie bluescreeny.