Kto zna SIG:AR:TYR ? To zajebiście niedoceniany jednoosobowy (do tej pory) projekt stworzony przez niejakiego Daemonskalda. Klimatyczna mieszanka black, pagan oraz viking metalu, nie brakuje w niej zarówno wirtuozerii przyprawiającej o opad szczeny jak i pięknych, chwytających za serce akustycznych brzmień. Teksty dotyczą mitologii nordyckiej, co jest słyszalne również w muzyce, która przesiąknięta jest Północą, oraz atmosferą tajemniczości, uduchowienia i bohaterstwa.

Pierwszy album jest kiepski, ale dwa kolejne to pozycja obowiązkowa dla
@elDominiko: No nie mów, że się nie podoba. Przecież nie musi tylko napiredalać stopką 1000/minutę, żeby oddać mroczny klimat północy. IMO zdecydowanie wpasowuje się w koncept wojaży Wikingów, ba Quorthon wcale nie stracił serią albumów Nordland fanów. Szkoda, że tak szybko potem zmarł.
#muzyka

Kto zna SIG:AR:TYR ? To zajebiście niedoceniany jednoosobowy (do tej pory) projekt stworzony przez niejakiego Daemonskalda. Klimatyczna mieszanka black, pagan oraz viking metalu, nie brakuje w niej zarówno wirtuozerii przyprawiającej o opad szczeny jak i pięknych, chwytających za serce akustycznych brzmień. Teksty dotyczą mitologii nordyckiej, co jest słyszalne również w muzyce, która przesiąknięta jest Północą, oraz atmosferą tajemniczości, uduchowienia i bohaterstwa.

Pierwszy album jest kiepski, ale dwa kolejne to pozycja obowiązkowa
Kto zna SIG:AR:TYR ? To zajebiście niedoceniany jednoosobowy (do tej pory) projekt stworzony przez niejakiego Daemonskalda. Klimatyczna mieszanka black, pagan oraz viking metalu, nie brakuje w niej zarówno wirtuozerii jak i pięknych, chwytających za serce akustycznych brzmień. Teksty dotyczą mitologii nordyckiej, co jest słyszalne również w muzyce, która przesiąknięta jest Północą, oraz atmosferą tajemniczości, uduchowienia i bohaterstwa.

Pierwszy album jest kiepski, ale dwa kolejne to pozycja obowiązkowa dla fanów nordycko brzmiącej, klimatycznej