Wpis z mikrobloga

Kolejna niedziela więc i raport kolejny. Tym razem chyba będzie więcej o emocjach niż o obowiązkach i nawykach. No to co, puszaczam Mac Millera i lecimy z tematem.
Ma być bardziej o emocjach, ale zacznę jednak szablonowo.

SEN
W tym tygodniu mam dużo większe niż zwykle problemy z zasypianiem i snem. Stres zbierany ostatnimi miesiącami się kumuluje plus wydarzyło się coś co mnie trochę rozbiło psychicznie. Coś czego mogłem się spodziewać i w sumie się spodziewałem, ale niestety namiastka emocjonalnej bliskości kazała mi w to iść... No nic. Behawioralnie nie było źle, nie paliłem więcej niż założyłem. Z wyciszaniem się o 21:30 był problem więc zmniejszam cel na przyszły tydzień z 3 na 4 dni.
ŻYWIENIE
Szło dobrze do momentu. Później straciłem apetyt i ogólnie chęć do prawie wszystkiego, w tym do gotowania. Cztery pizze zjadłem w tym tygodniu, ale co ciekawe do czwartku wszystko było mniej więcej zgodne z makrosami. No, ale ch00j strzelił i końcówka tygodnia na bez pilnowania. Raczej zjadłem za mało niż za dużo.
NAUKA
Z hiszpańskim się udało, ale nauka na uczelnię ehhh. Wczoraj nie miałem się w ogóle siły uczyć. Choć może źle napisałem, bo siły miałem w pewnym sensie za dużo, ale umysł miałem delikatnie mówiąc rozbiegany i nie potrafiłbym się skupić. Dziś jednak pękły prawie 3h nauki więc nie ma tragedii.
REGULACJA EMOCJI
Medytowałem regularnie (dziś tylko sobie odpuściłem). Zapomniałem jednak zrobić wpisów z wdzięcznością w zeszycie. Ale w głowie zrobiłem wiec zaliczam XD Niestety okazuje się, że w niektórych sytuacjach medytowanie nie wystarcza o czym przekonały się szczególnie szafa i moja ręka (°° ... Chyba muszę iść na jakąś terapię. I do psychiatry, ale to po coś na spanie bardziej, żeby najpierw stworzyć dobre warunki organizmowi do naprawy głowy. SSRI nie chcę. Będzie problem ze wciśnięciem tego gdzieś w tygodniu, ale najwyżej z czegoś innego trzeba będzie zrezygnować. Trudno, to chyba jednak musi być priorytet.
FINANSE
Na razie nie mam pomysłów na pogłębianie nawyków w tej kwestii. Po prostu zostaję przy kontrolowaniu wydatków. Benc.
ORGANIZACJA
Właśnie piszę "raport" co jest jednym z celów w tej kategorii. Załatwiłem naprawę jednej usterki w mieszkaniu. Miałem też pojechać z ojcem na zadanie bojowe, ale nie miał czasu więc załatwimy to w przyszłą sobotę. Chciałem też poczytać o bullet journaling, co polecił mi fren @proton_ jednakże było to takie dodatkowe zadanie na samym końcu listy a że byłem rozdupcony psychicznie to odpuściłem. Byle do końca grudnia ogarnąć z czym to się je i od nowego roku wystartować z pierwszym dziennikiem. W takim razie cele na następny tydzień bez zmian.
SPORT
Rozciągałem się prawie codziennie (sukces), ale niestety znowu zrobiłem tylko jeden trening ( ͡° ʖ̯ ͡°) Znowu zwalę to na stan mentalny, ale obiecuję, że w przyszłym tygodniu postaram się zrobić dwa treningi!
RELACJE SPOŁECZNE
Dupa, dupa, dupa. Jakoś nie miałem w ogóle motywacji, żeby się odzywać na zajęciach. Nie wiem ja do tego podejść... No nic, spróbuję znowu chociaż raz dziennie zabierać głos na zajęciach z własnej inicjatywy. Może też spróbuję socjalizować się na przerwach. Myślę też nad wyjściem "na miasto" z ludźmi z poprzedniej roboty. Nie chcę mi się, ale w aktualnej sytuacji może przyda się więcej czasu spędzać z kimś obok.

No i wyszło jednak dość standardowo, ale pozwolę sobie dopisać jeszcze dodatkową część. Miałem dość znacznego doła w tym tygodniu z powodów, chciałbym powiedzieć zewnętrznych, ale byłoby to nieprawdą. Sam sobie zawiniłem. Choć może słowo zawinić nie jest najlepsze. Miałem też swoje powody do pewnych zachowań oraz interpretacji pewnych faktów. Nie chcę pisać szczegółów, ale trochę mi się przypomniała jedna a w zasadzie nawet dwie podobne sytuacje co się wzajemnie wzmocniło. Rozumiem, że świat nie jest sprawiedliwy, ale anoni... ehh. Tyle chciałbym o tym napisać, ale nie mogę ehh Ciężko mi pewne rzeczy po prostu zaakceptować. To mnie rozsadza od środka.

#frenpill #urzadzamysiewprzegrywie #rozwojosobistyzfrenami
M.....n - Kolejna niedziela więc i raport kolejny. Tym razem chyba będzie więcej o em...

źródło: ja

Pobierz
  • Odpowiedz