Często mam tak, że jestem zajebiście zmęczony cały dzień, chociaż nic nie robiłem cały dzień i spałem 11 godzin ale to nic nie pomaga. Ciśnienie w normie, glukoza we krwi też, umieram na coś, czy to tylko lenistwo bo sesja? Dwie kawy za mną i to nic nie daje, najchętniej bym się położył i spał do jutra rana, ale nie da rady usnąć bo już 11h spałem zeszłej nocy =/ ##!$%@? #
...chyba mnie jakieś choróbsko zaczyna brać - marznę, dziwnie się czuję #umierajo Jakieś metody na poprawienie swojego stanu czy już muszę kopać dołek?