Zawsze zastanawiałem się jak Armin wynajdywał takie perełki. Czy ktoś mu je podsyłał czy po prostu sam ich szukał po mniej znanych labelach. Zastanawiało mnie też zawsze czy smakowały one lepiej tylko dlatego że zagrał je on na jakimś evencie (coś w rodzaju placebo) czy po prostu miał takie ucho że z tych czasem niszowych labelów wyławiał gemy. Tutaj jeden z wielu przykładów. Utwór otwierał Armin Only Intense w Amsterdamie. Sam Stanley
Aeterna - Zawsze zastanawiałem się jak Armin wynajdywał takie perełki. Czy ktoś mu je...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@mszuriam: szanujmy się na tym jakże pięknym tagu. Jeden woli takie utwory a drugi inne. Ważne, że nas wszystkich (tak myślę) muzyka unosi do gwiazd.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#muzyka #techno #narkotykizawszespoko
mam 31 lat, na pierwsze techno poszedłem rok temu we Wrocławiu, od tego czasu ciągnie mnie mocno tak i zastanawiam się czy ten sposób, zabawy to coś co mi sie podoba czy to przez mdma... podswiadomie mnie ciagie bo to miejsce kojarzy sie w wyrzutem dopaminy...
Dodam ze nie jestem typem klubowicza, od 20-30 byłem na klubach moze 10 razy gdzie dobrze sie bawiłem raz, od 30 do 31 byłem na techno 10 razy i wszystkie 10 bawiłem sie wyśmienicie, konczyłem razem z zamknieciem klubu. Wiem ze jestem stary wiec tutaj pytanie czy to odpowiedni wiek do takich zabaw? nie myśle o zakładaniu rodziny i żonie, nie chciałbym tego przez całe swoje życie. Nigdy nie znalazłem swojej drogi w życiu, zawsze coś trwa 2 miesiace a pozniej trace zainteresowanie, tak nie jest w tym przypadku

wiec pytania to
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zupełnie do tego nie nadajesz. Jesteś typowym wiesniakiem który się rzucił na temat, kiedy wszedł do mainstreamu


@mirko_anonim: Tak, ciągnie Cię do klubów przez n-------i i bardzo szybko się idzie w ten sposób wpieprzyć w uzależnienie. Multum osób zaczynało od imprezek z MDMA a skończyli robiąc laskę bezdomnemu za grude kryształu

czy moze znalazłem swoja droge
  • Odpowiedz
@GrammarNazi: techno jest bez słów, nie ma bariery językowej i jest po prostu dopaminowe - każde uderzenie kijem o pralkę powoduje miłe uczucie w głowie.

Jest dużo gorszej muzyki o którą najpierw powinno się pytać. Wejdź na YouTube albo Spotify w zakładkę "na czasie/popularne/hity" i dopiero zobaczysz rzeczy których nie zniesiesz nie będąc pod wpływem
  • Odpowiedz