Planuję zacząć naukę na technika weterynarii


@Alika: Przemyśl to jeszcze. Techników jak mrówków u nas a pracy ni ma. Może dobre LO, studia i zmarnowanie sobie życia jako lekarz weterynarii? :D
  • Odpowiedz
@Unicorne: ja sie uczyłem na skórce od pomarańczy, albo też na bananie - cieniej i delikatniej. ale wy macie łatwiej - kupujecie golonkę i jazda :D
  • Odpowiedz
Jak już pisałam wcześniej odbyłam dwa tygodnie praktyk w gabinecie weterynaryjnym. Ponieważ jednak tydzień drugi był nudny i nieciekawy poprosiłam Weta nr 1, abym dalej mogła przychodzić do gabinetu jako wolo. Kolejny tydzień przyniósł wiele nowych wiadomości, wrażeń, obserwacji...Postaram się to w miarę szybko streścić. Co ciekawego robiłam? Głównie przynieś, wynieść, wytrzyj krew..., ale również miałam bezcenną możliwość asystowania podczas operacji. Mieliśmy w tym tygodniu kilka ciekawych przypadków np szczeniaka z nowotworem
@Unicorne: lubię ludzi, którzy robią coś konkretnego, żeby się rozwijać. Osiągniesz bardzo dużo z takim nastawieniem. Nie to co typki w stylu "idę na technika wet, bo lubię psy, ale nie będę robiła nic co jest związane z krwią" albo praktykanci, którzy chodzą do lecznicy tylko odbębnić godziny, a jak zdarza się poważny przypadek to chowają się w kącie lub idą po mopa, byle nie mieć z tym nic do czynienia.
  • Odpowiedz
Jestem drugi tydzień na praktykach w gabinecie weterynaryjnym. Prowadzi go na zmianę dwóch weterynarzy. Spodziewałam się, że każdy ma swoje metody pracy, ale nie spodziewałam się jednak aż takiej przepaści między nimi.

Tydzień 1. Wet nr 1

Sporo pacjentów, różne przypadłości, dwie operacje, ogromny zasób wiedzy, wyczerpujące tłumaczenie co gdzie i jak, empatia i delikatność w stosunku do pacjentów, poczucie humoru i wysoka kultura osobista.

Tydzień 2. Wet nr 2.

Prawie żadnych
@Unicorne: no ja bardzo ufam tym z mojej przychodni. Nawet mi uspili malutkiego kotelka za darmo, bo sie zwylam jako dzieciak, bo sie okazalo ze wada mozgu i epilepsja postepujaca :((( miasto 50 tys
  • Odpowiedz
Dzień dobry Miraski, pisałam kiedyś, że zaczynam naukę na kierunku technik weterynarii i że co jakiś czas podrzucę Wam jakąś ciekawostkę. Dzisiaj pragnę Wam pokazać jak wygląda świńska nerka w przekroju. To jasne wewnątrz to miedniczka nerkowa, te czerwone części otaczające miedniczkę to piramidki, a to czerwonawe na zewnątrz to kora nerki. Niestety pokroiłam ją niezbyt delikatnie i prowadząca zajęcia stwierdziła że tatar ujowy i musiałam oddać fartucha. ;___;

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #
Unicorne - Dzień dobry Miraski, pisałam kiedyś, że zaczynam naukę na kierunku technik...

źródło: comment_borq7Nv3TELilNIpN84DQaC7XlVo5hiM.jpg

Pobierz
Mircy oznajmiam Wam, że zamierzam zrealizować swoje marzenie z dzieciństwa. Zapisałam się do szkoły i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to za dwa lata o tej porze będę już technikiem weterynarii. :) Od czasu do czasu będę pisać co ciekawego dzieje się na zajęciach i czy realnie jest po tym praca. Trzymajcie kciuki za mnie, abym szczęśliwie dotarła do celu. :)

#oswiadczenie #weterynaria #technikweterynarii
  • 0
@chixi:

Ja z kolei znam kilka osób, które to skończyły i te osoby pracują w lecznicach. Więc chyba dużo zależy od miejsca, od podejścia do tematu i wielu innych czynników. :)
  • Odpowiedz