Jeden z niewielu polskich reżyserów rzeczywiście twórczy, oryginalny, bezkompromisowy i nadający filmom własne piętno. Zawsze szczery do bólu. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że po wydaniu "Przewodnika krytyki politycznej" poświęconego jego osobie, gdzie w wywiadzie-rzece nie owijał w bawełnę, jak wygląda nasze środowisko filmowe, już nie miał szans zrealizować filmu w Polsce.
  • Odpowiedz