Hejka Mirki, powtarzam pytanie bo wcześniejsze zadałem o niewlaściwej porze. Jak wygląda sytuacja studiów w Kanadzie a dokładnie magisterskie/podyplomowe po Ekonomii chociaż mógłbym robić też coś w stronę IT mi to obojętne. Uściślając - chodzi mi wizę, jakie warunki muszę spełniać, chciałbym też pracować to jest warunek konieczny bo nikt mi pieniędzy nie da, ktoś ma jakieś doświadczenie z tym? Mógłbym też kierować się w stronę USA ale straszy mnie trochę ta
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
- 2
Był ktoś na tych słynnych #workandtravel czy #workandstudy? Cięzko sie załapać na coś takiego, trzeba być porządnie ogarniętym? Jak wygląda płacenie za takie studia?
#studia #studiawusa #studiawkanadzie
#studia #studiawusa #studiawkanadzie
Tak apropos plakatów z papieżem, to dzisiaj w College przemykam zwinnie korytarzami niczym wąż (jebitna szkoła, z 15k uczniów) i widocznie jedna ze sprzątaczek Polka, bo zaglądam do jakiegoś otwartego pomieszczenia, a tam 2 plakaty - z Janem Pancerzem i drugi z tym nowym śmieszkiem i coś tam po Polsku napisane. Szkoda, że akurat jej nie było bo bym zagaił. Już drugi semestr a jeszcze ani jednego Polaka nie spotkałem o dziwo
- 2
@aptudeskaj: Zależy od kierunku i czy College czy studia. College niby koło 14 tysięcy podają, ale wliczają dosłownie wszystko - cenę laptopa, książek, czesne. Jak masz lapka; nie potrzebujesz wszystkich książek, itp. to wyjdzie dużo mniej. Plus biorąc pożyczkę z rządu są spore ulgi podatkowe, oraz jak masz dobre wyniki w nauce mogą ci nieco umorzyć. Także jak masz się postarasz, to nawet połowę tego wyjdzie, albo i mniej :P
konto usunięte via iOS
- 2
@Icesowy: Rozmumiem. Powodzenia tam:)
Poziom matmy na studiach w Kanadzie najlepiej podsumowuje mój wynik na koniec semestru.
Moja średnia z 4 testów, 10 zadań online i 10 mini-testów online to 98.89%.
Mój wynik na maturze z matmy: 57%.
Tak
Moja średnia z 4 testów, 10 zadań online i 10 mini-testów online to 98.89%.
Mój wynik na maturze z matmy: 57%.
Tak
@Icesowy: co to za studia? Zabawy i przyjemnosci?
Ale #!$%@?. Zacząłem niedawno studia w Kanadzie i jak czytam, że wszyscy znajomi w Polsce z całą grupą na browarku w plenerze, to mje się tęskni :( Tutaj #!$%@? po 2ch miesiącach ludzie dalej siedzą sami w ławkach, praktycznie nikt z nikim nie gada. 3 typów co ze sobą rozmawia, to tylko słyszę, że jedyny temat to gry na xboxa. Mi się udało zakumplować z takim typem z Indii (pogina w turbanie
- 0
@alphaQ: Business w Fanshaw College, London :(
- 0
@Icesowy: Teraz to jest chyba taki czas ze kroi sie jakis reading week pewnie Twoj college tez oferuje jakies imprezy integracyjne, wyjazdy wkrec sie w jakies bardziej ogarniete towarzystwo i bedzie ok. Problemem jest to ze w porownaniu do studiow w polsce tutaj 99 procent ludzi pracuje zeby na te studia zarobic moze dlatego sa tacy "niezyciowi". Jak bedziesz w Toronto odezwij sie na priva to Ci pokaze jak wyglada
Wracam mircy właśnie z pierwszego spotkania orientacyjnego. W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem, poza tym, że jedna z koordynatorek ma na imię Minetta ( ͡° ͜ʖ ͡°). Generalnie cały "wykład" siedziałem #!$%@?, bo przyszedł jakiś leszcz, spóźniony 30 min i do tego telepał nogami przez całe 2 godziny, tak że trzęsła się cała ławka (5 połączonych siedzeń w sumie). Jakbym był w Polsce to bym go poprosił, żeby się zlitował, ale tutaj się trochę krępowałem, toteż taguję #przegryw.
Kurs na jaki idę to Bussiness - Accounting, czyli Księgowość/Rachunkowość. Skończyłem technikum ekonomiczne zaraz przed wyjazdem, także jakieś tam podstawy mam. Widziałem, że poza mną było kilka osób które się tutaj nie urodziło, bo podnieśli rękę przy pytaniu czy są jacyś 'International Students'. Ja jestem na innej zasadzie, bo przyjechałem do Kanady raczej na stałe - oni są tutaj tylko na studia. No dobra, to tyle. We wtorek zaczynam przygodę (w poniedziałek jest święto) ( ͡º ͜ʖ͡º). Mam nadzieję, że uda mi się poznać kogoś normalnego. Chociaż nienormalnym też nie pogardzę - już mam dość siedzenia w domu.
Ps. Jak przyjechałem to zacząłem się troszkę bawić fotografią, także dla urozmaicenia będę wrzucał swoje zdjęcia z miasta w którym mieszkam. Na początek
Kurs na jaki idę to Bussiness - Accounting, czyli Księgowość/Rachunkowość. Skończyłem technikum ekonomiczne zaraz przed wyjazdem, także jakieś tam podstawy mam. Widziałem, że poza mną było kilka osób które się tutaj nie urodziło, bo podnieśli rękę przy pytaniu czy są jacyś 'International Students'. Ja jestem na innej zasadzie, bo przyjechałem do Kanady raczej na stałe - oni są tutaj tylko na studia. No dobra, to tyle. We wtorek zaczynam przygodę (w poniedziałek jest święto) ( ͡º ͜ʖ͡º). Mam nadzieję, że uda mi się poznać kogoś normalnego. Chociaż nienormalnym też nie pogardzę - już mam dość siedzenia w domu.
Ps. Jak przyjechałem to zacząłem się troszkę bawić fotografią, także dla urozmaicenia będę wrzucał swoje zdjęcia z miasta w którym mieszkam. Na początek
![I.....y - Wracam mircy właśnie z pierwszego spotkania orientacyjnego. W sumie niczego...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_oNSiBe20foZHDWvwRWlo8Isf4O5IAt9n,w400.jpg)
źródło: comment_oNSiBe20foZHDWvwRWlo8Isf4O5IAt9n.jpg
Pobierz@Icesowy: Zazdro mocno :( Ejejej ale pamiętaj, że jak będzie zima to Sajsu rozkazuje Ci robić dużo zdjęć i je wrzucać tutaj, dobra? Bo zawsze chciałem pojechać do Kanady w zimę :(
Siema mirki. Od jakiś 9 miesięcy mieszkam w Kanadzie. Przez pierwszych kilka miesięcy chodziłem na kurs angielskiego, w sumie nie wiele się nauczyłem. Później przez kolejne 5 miesięcy pracowałem w firmie pakującej różne pierdoły. Pracę skończyłem tydzień temu i od wtorku zaczynam college. W piątek mam pierwsze spotkanie orientacyjne. W szkole uczy się w trybie dziennym około 17 tys. uczniów.
Generalnie można powiedzieć, że zaczynam życie od nowa. Znajomych nie mam tutaj praktycznie żadnych, także gdyby nie skype to chyba bym ześwirował. Na szczęście wyjechałem z rodzicami, także nie jestem taki całkiem samotny :) Mój angielski jest całkiem niezły, ale wiadomo jak uczą polskie szkoły - gramatyka/pisanie/czytanie, a mówienie - czyli najważniejsza moim zdaniem umiejętność jest zupełnie pomijana.
Jeśli chodzi o Polaków, to mieszkam w miejsowości +/-300tys. Polaków jest tutaj sporo, ale w wieku 40+, który przyjechali tutaj kilkanaście-kilkadzieścia lat temu i mają już swoje dzieci.
W
Generalnie można powiedzieć, że zaczynam życie od nowa. Znajomych nie mam tutaj praktycznie żadnych, także gdyby nie skype to chyba bym ześwirował. Na szczęście wyjechałem z rodzicami, także nie jestem taki całkiem samotny :) Mój angielski jest całkiem niezły, ale wiadomo jak uczą polskie szkoły - gramatyka/pisanie/czytanie, a mówienie - czyli najważniejsza moim zdaniem umiejętność jest zupełnie pomijana.
Jeśli chodzi o Polaków, to mieszkam w miejsowości +/-300tys. Polaków jest tutaj sporo, ale w wieku 40+, który przyjechali tutaj kilkanaście-kilkadzieścia lat temu i mają już swoje dzieci.
W
- 1
@Anlak: Wizy turystyczne dla Polaków zostały zniesione, można przyjechać do pół roku. O wizę pracowniczą, czasową trzeba się nieco postarać. Najlepiej podam ci link do forum, tam znajdziesz odpowiedź na każde pytanie lepiej niż ja będę w stanie Ci odpowiedzieć. http://emigracjadokanady.ca/
- 2
@sareawok: No to miałeś fajnego nauczyciela :) Bo u mnie od podstawówki 99% lekcji było po Polsku. A z akcentami tutaj tak samo, a nawet i lepiej :) W Kanadzie i Stanach każdy jest skądś. Nawet jeśli on się tu urodził, to jego rodzice lub dziadkowie tu przyjechali. No chyba, że jest Indiańcem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Frisbee: 21.
@Frisbee: 21.
#studiawkanadzie