Rogal: Hejka
Paweł: Yyy Rogal słyszysz? Możesz mnie posłuchać przez chwile?
Rogal: Cooo?
Paweł: Możesz mnie posłuchać przez chwile?
Rogal: No dawaj nawijaj
Paweł: Yyy ty.. Mam yy yy ten refren do twojej zwrotki
Siema Mirki. Właśnie wróciłem z rozmowy o pracę. Szukali osób kreatywnych. Co myślicie? Brać? Poniżej stenogram z rozmowy.

[ Szef ]: Gwarantuje jasne warunki współpracy. Stworzy mi pan projekt, a ja po jego finalizacji będę zwlekał z płatnością. Będzie Pan do mnie wydzwaniał, a ja będę tłumaczył obsuwę tym, że moi klienci mi jeszcze nie zapłacili. Po kilku tygodniach przestanę odpisywać na maile, odbierać telefony, a Pan zacznie mnie straszyć sądem. Po kliku miesiącach męczarni, może rok, kto wie, być może (te dwa słowa podkreślił charakterystycznym akcentem) Panu zapłacę... No więc? (w tym momencie patrzył mi prosto w oczy).

[ Ja ]: Cenię sobie szczerość, wchodzę w to - odpowiedziałem zajebiście pewnie.

Na