Wpis z mikrobloga

Siema Mirki. Właśnie wróciłem z rozmowy o pracę. Szukali osób kreatywnych. Co myślicie? Brać? Poniżej stenogram z rozmowy.

[ Szef ]: Gwarantuje jasne warunki współpracy. Stworzy mi pan projekt, a ja po jego finalizacji będę zwlekał z płatnością. Będzie Pan do mnie wydzwaniał, a ja będę tłumaczył obsuwę tym, że moi klienci mi jeszcze nie zapłacili. Po kilku tygodniach przestanę odpisywać na maile, odbierać telefony, a Pan zacznie mnie straszyć sądem. Po kliku miesiącach męczarni, może rok, kto wie, być może (te dwa słowa podkreślił charakterystycznym akcentem) Panu zapłacę... No więc? (w tym momencie patrzył mi prosto w oczy).

[ Ja ]: Cenię sobie szczerość, wchodzę w to - odpowiedziałem zajebiście pewnie.

Na koniec nie powiedzieli, że zadzwonią do mnie - to chyba dobrze? Nie wiem czy dobrze, że się zgodziłem ale w sumie mogę to jeszcze odkręcić np "że jestem chory" albo "trafił mi się na bezrobociu wyjazd służbowy za granicę"

#praca #cv #pieprzonybogacz #zadzwonimydopana #samniewiem #stenogramy
  • 1
  • Odpowiedz