Dzisiaj spotkałem się z rodziną. W końcu od wielu lat na takim spotkaniu czy imprezie rodzinnej ktoś się mnie spytał co u mnie. Do tej pory nikt mi takiego pytania nie zadawał z rodziny, a zawsze mnie olewano

#rodzina #oswiadczenie #zalesie #kolchoz #praca #niebieskiepaski #rozowepaski #chwalesie #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #przegryw #
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomwick55: Co odpowiedziałeś? Ja nie umiem odpowiedzieć na takie pytanie, ostatnio mnie spytano przez osobę znajomą mi jedynie z widzenia i odpowiedziałem że "praca, jakoś leci" czy coś takiego XDDDD Small talk nie jest dla mnie
  • Odpowiedz
  • 2
@L00s3r02 Powiedziałen prawdę, tak jak i Tobie pisałem dzisiaj. Idę na studia magisterskie. A na to różowa z rodziny, mhm i się skończyło. Trochę niezręcznie mi się zrobiło i się zaczerwieniłem. Wiesz, bo tak bez pracy. Nie pamiętam kiedy ostatnio kto pytał mnie się o to, więc zdziwiony byłem z lekka. I tak to było dzisiaj. Krótka piłka. Ta różowa z jej mężem w kołchozie robią. Co spotkanie o tym gadają.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
\*Spotkanie rodzinne\*
"Starzy" i zoomeromilenialsi siedzą przy stole.
\*Cisza\*
\*Któryś ze znudzonych zoomeromilenialsów wyciąga smyrfona, aby chociaż poprzeglądać memy.\*
\*Mikrosekunda później\*
Któryś ze "starych": "No tak to właśnie dzisiaj młodzież rozmawia!" \*Gest używania smyrfona\*
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jadę jutro z #niebieskipasek i jego rodzicami do jego siostry i jej rodziny, to jest męża i dzieci. Stresuje się, bo to będzie pierwsze takie spotkanie z nimi. Z jego rodzicami super się dogaduje. Ale teraz mam takiego #stresa, no bo oni się znają, będą gadać o swoich rzeczach, a ja bede obca i nie wiem o czym i jak rozmawiać, skoro nie znam siostry ani męża,
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak sobie czytałam te Wasze opowieści ze spotkań rodzinnych i się śmiałam w duchu, jak to rodzina wtyka nos w wasze życie osobiste. Byłam dziś na ślubie kuzyna, a potem na małym przyjęciu z tej okazji (ach, co za fajny, coraz cześciej spotykany sposób świętowania, bez wiejskich wesel, kolejne takie, na którym miałam czystą przyjemność być).
Nie wiem czy dlatego, że przyszłam sama, czy dlatego, że zostałam ostatnia z tego pokolenia, ale po raz pierwszy spadł na mnie grad pytań:

- kiedy wychodzę za mąż
- dlaczego nie wychodzę za mąż
- kiedy będę mieć dzieci
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach