Space Battleship Yamato 2199 - jeden odcinek i już jestem zakochany w remake'u japońskiego serialu animowanego z 1973 :) Wspaniały hołd dla oryginalnego materiału z jednoczesnym rozwojem kilku szczególików. W zasadzie jedyna rzeczy, do której mógłbym się przyczepić to zbyt mało postapokaliptyczny klimat wynikający z dzisiejszej animacji - statki i pojazdy zbyt lśnią, brak emocjonalnej mimiki kapitana z oryginału, stąd nie czuć ostatnich dni końca ludzkości jak w oryginalnej produkcji. Raczej wręcz
80sLove - Space Battleship Yamato 2199 - jeden odcinek i już jestem zakochany w remak...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bastek66:

Najwyraźniej prosiaki nie są już dzisiaj eksportowe :)

Mnie to trochę martwi, że dzisiaj wszyscy bohaterowie mają nieskazitelnie czyściutkie twarze. Komputer trochę za bardzo ułatwia pracę animatorom, stąd przestali być innowacyjni. Wolę animacje z czasów, gdy jeden serial jeździł po kilku studiach, za czym trafiał na antenę TV. Jak SDF Macross, którego oryginalny prawie skończony 11 odcinek został zgubiony w pociągu, przez co animatorzy musieli wszystko kreślić od początku
  • Odpowiedz
To jeszcze raz ja w sprawie ME3, trochę smutno się zrobiło po zakończeniu i wcześniej byłem pewny, że nie dam więcej niż 7 (kryjówka Człowieka Iluzji - kiepska), to od ataku na ziemię i samo zakończenie strasznie mi się podobało, w skali 10 stopniowej dałbym 8, czy może 8,5/10, ale naprawdę było fajnie, fajnie i smutno po zżyciu się z postacią ;).

#gry #masseffect3 #masseffect #
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bogiubogi: Płakałem podczas DLC "Cytadela", najpierw ze śmiechu, bo tego typu konwersacje pomiędzy towarzyszami były świetne, tak jak i cała impreza, a potem było mi smutno że to koniec, szczególnie podczas robienia zdjęcia ;_;
  • Odpowiedz