SOAD albo się kocha, albo się nienawidzi. Ich utwory z początku mogą wydawać się bez sensu, ale przy odrobinie wysiłku, czasem interentu (bądź książeczek przy płytach) nabierają ogromnego znaczenia. Nawet "Cigaro" wbrew pozorom traktuje o poważnych sprawach jednocześnie bawiąc :)

Wg mnie jeden z ważniejszych zespołów w histori. Nikt nie gra tak jak oni, nikt nie śpiewa tak jak oni.

Na pewno mój ulubiony zespół. Szkoda Serja, bo z wiekm stracił masę wokalu, chodź solowymi albumami nadrabia braki screamu i growlu w ostatnich latach.

W-----y
M.....r - SOAD albo się kocha, albo się nienawidzi. Ich utwory z początku mogą wydawa...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sysek: bardzo lubię SoaD ale na koncertach to ssą aż sie odechciewa tego słuchać. Drugiej takiej kapeli gdzie na płycie miodzio na koncertach słabizna to nie ma. Bez spiny.
  • Odpowiedz