Co trzeba zrobić, żeby odpalić #sims2 na nowszym sprzęcie? 5 3600 + RX 580 8GB. Po zainstalowaniu z Origin bez zmiany ustawień gra nie odpala się, widnieje w menedżerze zadań z napisem "nie odpowiada". Tak samo mam z inną wersją Simsów i nic się nie dzieje. Żadne patche 4gb czy inne nic nie pomaga. A ja tylko chciałam sobie pograć w dwójkę (,)
#gry
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mireczki i Mirabelki, po graniu w #simsy 3 chciałam zobaczyć jak wyglądają #sims2 i trochę nie ogarniam jak działa czas w tej grze.

Rozumiem, że gramy zawsze tylko jedną rodziną i reszta jest zamrożona w tym czasie? I żeby jakoś podobnie leciał czas to trzeba grać turowo po trochę każdą rodziną?

Ale co się dzieje jak w jednej rodzinie np. zaprosimy sima na randkę, a potem pójdziemy do jego domu? Jego tam nie będzie? Będzie w dwóch miejscach na raz? Będzie miał wspomnienia, że był na randce ale będzie w domu? Czy jak wejdziemy w jego dom to nas przeniesienie na randkę?

Jak
@nika_blue:

Czy jak potem będę grać Józkiem to też będzie miał przyjaciela Nowaka? Bo w jedynce czasami przyjaźnie były jednostronne i można było mieć "przyjaciela" który Cię nie lubi. W 3 i 4 chyba jest wspólny pasek i obie osoby mają zawsze takie same relacje ale w dwójce to wygląda inaczej.

Tak. Nowak może np. lubić Kowalskiego mniej niż Kowalski Nowaka, ale jeżeli oboje polubili się na tyle, żeby pojawiła
  • Odpowiedz
Ale po co np. jest śródmieście?


doszło razem z drugim dodatkiem nocne życie i są tam różne bajery wokół których się on koncentruje np kluby restauracje kręgielnie wampiry pani zadecka

czy biznesy trzeba prowadzić w dzielnicy biznesowej czy można w tej normalnej?


można
  • Odpowiedz
ok więc tak problem solved
https://www.simsnetwork.com/tools/graphics-rules-maker
to jest fajna rzecz praktycznie sama wszystko załatwia
tzn z cieniami pewnie lepiej byłoby jakiegoś shadowfixa spróbować zamiast wyłączania ale nwm ja nie próbowałm
tylko musiałm w opcjach gry zmniejszyć wygładzanie bo grafika migała ;///
no ale wygląda teraz wszystko b ok i działa też
  • Odpowiedz
Simowa 0p0p0 i jej mąż to energiczni staruszkowie, którym nie w głowie siedzenie przed TV i marudzenie. Mimo, że niedawno zakupili sobie piękną willę nad morzem (ile można mieszkać z dziećmi i wnukami!), ostatnio większość czasu spędzają na podróżach. Ich ulubione miejsca to Wyspa Twikkii, Wioska Takemizu i Trzy Jeziora. Postawili sobie za cel odhaczenie wszystkich wakacyjnych osiągnięć. Niestety, jest kilka, których mimo starań się nie udaje zaliczyć – być może są
0p0p0 - Simowa 0p0p0 i jej mąż to energiczni staruszkowie, którym nie w głowie siedze...

źródło: comment_15954987728mJeRL9gXTbMH75jcfXYJe.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Czy tylko mi się znudziły Kwitnące Wzgórza u Merty? Na początku to była moja ulubiona seria simowa, chyba głównie przez sentyment do tego miasta, które było moim ulubionym w dwójce. Teraz wyszedł 68 odcinek, a ja dopiero wczoraj obejrzałem 67. Ostatnie oglądałem już trochę na siłę i chyba dam sobie spokój. Ona prowadzi rozgrywkę bardzo mechanicznie i laboratoryjnie. Nie chodzi na parcele publiczne, nie podróżuje, nie randkuje, nie ma u niej losowych
Wrzucam listę swoich modów do The Sims 2. Jak widać, nie ma ich dużo. Nie używam (już) modów na meble, fryzury, makijaż itd. To są mody, które w szeroko pojęty sposób „naprawiają” grę, np.:
- zatrzymują generowanie kolejnych, zbędnych NPCów;
- usuwają śmieciowe informacje na parceli podczas jej uruchamiania;
- zwiększają szansę na jasne oczy oraz włosy;
- skracają czas studiów oraz ciąży;
- naprawiają problem z cieniami, który pojawia się przy nowszych kartach graficznych.
0p0p0 - Wrzucam listę swoich modów do The Sims 2. Jak widać, nie ma ich dużo. Nie uży...

źródło: comment_1589086627gZGg2s823bboRb18J6PJVg.jpg

Pobierz
@Chodtok: u mnie jest wszystko w miarę wyrównane, ale muszę przyznać ze wstydem, że trochę prowadzę hodowlę selektywną, tzn. jak mi nie pasuje do mojego zamysłu płeć lub wygląd niemowlęcia, to losuję je ponownie xd więc nie wiem do końca jakby było gdyby zdać się na pełną losowość.
  • Odpowiedz
Aktualizacja cmentarzowa do tego wpisu.
Ostatnio dobudowałam dwa brakujące cmentarze, wiadomo, nie dorastają do pięt cmentarzowi w Miłowie, ale potrzebowałam miejsca na nagrobki, które niebawem się pojawią, bo chcę trochę ruszyć do przodu z fabułą w tych otoczeniach.
#simsy0p0p0 -> do obserwacji lub czarnolisto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poprzednie wpisy: | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
0p0p0 - Aktualizacja cmentarzowa do tego wpisu.
Ostatnio dobudowałam dwa brakujące c...

źródło: comment_1587384773QvYWp6TYyA8n2rpsCrZKmx.jpg

Pobierz
Wyniki ankiety na ulubione otoczenie w The Sims 2 () Łącznie zagłosowało 60 osób, nie licząc głosujących za opcją „nie grałem”. Bezapelacyjnie zwyciężyło Miłowo, zdobywając 29 głosów (aż 48% ogółu). Kolejne miejsca zajęły:
- Dziwnowo - 11 głosów - 18%,
- Kwitnące Wzgórza - 8 głosów - 13%,
- Zatoka Pokrzyku - 7 głosów - 12%,
- Werona - 3 głosy - 5%,
0p0p0 - Wyniki ankiety na ulubione otoczenie w The Sims 2 (。◕‿‿◕。) Łącznie zagłosował...

źródło: comment_1587128270wLa4ra14Z5qinIJXJC58tv.jpg

Pobierz

Jaki jest twój ulubiony dodatek do The Sims 2?

  • Na studiach 8.3% (15)
  • Nocne życie 5.0% (9)
  • Własny biznes 6.7% (12)
  • Zwierzaki 12.8% (23)
  • Cztery pory roku 32.2% (58)
  • Podróże 2.2% (4)
  • Czas wolny 0.6% (1)
  • Osiedlowe życie 8.3% (15)
  • nie grałem/am w The Sims 2 (╥﹏╥) 23.9% (43)

Oddanych głosów: 180

@noorey: racja :) przeszło mi to przez myśl, ale jakoś w końcu zapomniałam, haha, trudno ¯\(ツ)_/¯
@SquirrelsCanFly: o kurdę aż mi się przypomniało jak ktoś z Werony na studiach nauczył się tai chi (nie wiem czemu na studiach, bo to dochodzi z dodatkiem Podróże ¯\
(ツ)_/¯ ) i potem non stop, w każdej wolnej chwili, zaczynał ćwiczyć to jeb**e tai chi, wszyscy do niego się przyłączali i
  • Odpowiedz
No dobra, myślę, że nadszedł już czas na #pokazmorde.
Moja simka jest już starszą panią. Doczekała się szóstki dzieci, ośmiu wnucząt i (na razie, będzie więcej) dwójki prawnucząt. Miała bardzo udane życie, żal mi się z nią rozstawać, wraz z mężem wspomagała się trochę eliksirem życia, ale wiem, że w końcu nadejdzie pora, by odwiedził ją Mroczny Kosiarz. Nie ujawnię jej imienia i nazwiska, bo są jak moje, z
0p0p0 - No dobra, myślę, że nadszedł już czas na #pokazmorde.
Moja simka jest już st...

źródło: comment_1586863666Jmbps8T5EdxItBlvwG89Bx.jpg

Pobierz
#thesims2 #sims2 uruchomił ktoś na Windows 10 The Sims 2 Ultimate Collection z origin? Męczę się całą noc z tym i nie daje rady, wypróbowałem już chyba wszystko co piszą w internecie i cały czas dostaje błąd, że muszę mieć directx 9.0c zainstalowane
  • Odpowiedz
Mąż Nataszy, Jan Kret był wcześniej agentem wywiadu, ale z myślą o żonie i synu zrezygnował z tej niebezpiecznej kariery i postanowił spróbować swoich sił jako kucharz ()
Natasza jest bezrobotna i całymi dniami tylko siedzi i je tosty z serem, albo je przyrządza, albo o nich rozmawia z mężem.
  • Odpowiedz
Zostałam sama w mieszkaniu, więc będą grane #sims2 , dzisiaj Werona. W aktualnym pokoleniu jest przewidzianych 18 simów, więc kolejne pokolenie to będzie max. 9 osób, chyba że znów wypadną jakieś nieprzewidziane bliźniaki :/ ale ogólnie plan depopulacji jakoś tam idzie do przodu.
Ankieta zainspirowana @BurnDream :) Moje ulubione otoczenie to chyba jednak Miłowo, ze względu na to, że tam grałam najwięcej i tam mieszka mój simowy odpowiednik (
0p0p0 - Zostałam sama w mieszkaniu, więc będą grane #sims2 , dzisiaj Werona. W aktual...

źródło: comment_1586171518xcOkkRw1JXEI11H8QAYRCZ.jpg

Pobierz

A jakie jest wasze ulubione otoczenie w The Sims 2?

  • Miłowo 40.2% (43)
  • Dziwnowo 15.0% (16)
  • Werona 5.6% (6)
  • Kwitnące Wzgórza 10.3% (11)
  • Dolina Niezbędna 1.9% (2)
  • Zatoka Pokrzyku 8.4% (9)
  • nie grałem/am w to (╥﹏╥) 18.7% (20)

Oddanych głosów: 107

@0p0p0: Moją ulubioną miejscowość było Dziwnowo, choć Miłowo też bardzo lubię :) Dziwnowo wzięło się w sumie z tego, że gdy zainstalowałam pierwszy raz Sims 2 na komputerze to jedyne otoczenie, które działało mi bez problemów było właśnie Dziwnowo. Mój ówczesny komputer był dość słaby i na takiej Weronie ledwo dawał radę, Miłowo nie lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dlatego uwielbiałam grać na tej pustyni, a
  • Odpowiedz
@0p0p0: dziwnowo. Ja się autentycznie bałam tam grać, taki dreszczyk emocji :D szczególnie o tej Ofelii Widmo, mało co się nie popłakałam w nocy jak wyszły duchy :< fajne rodzinki tam byly
  • Odpowiedz
Z okazji pracy zdalnej, mam trochę więcej więcej czasu by wieczorem popykać w #gry w tym i #simsy
I po raz kolejny odkrywam jak niesamowitą przewagę mają #sims2 wobec #sims4:

1) pragnienia
W dwójce mamy cudownie zbalansowany, oparty o cele życiowe, system pragnień. Ogromną przyjemność sprawia mi granie simami tak, by to oni mówili mi co chcą robić. I tutaj rzeczywiście dzięki temu mogą wieść ciekawe życie. Jeden sim od czapy chce mieć kolejne dzieci. Inny pragnie przelecieć dwadzieścia panienek mimo że ma żonę. Ktoś jeszcze od czapy uznał że jego celem jest zostać koksem. Czasami podsuwają pomysły, na przykład - wszystko między Lucyną Hak i Aleksandrem Ćwirem grało. Chemia była, lubili się, byli fajną parą. A Lucyna co chwila wyrzucała mi pragnienie, by się z nim rozejść. To zaszyty jakiś głębiej algorytm w grze na to wpadł i mnie na to naprowadził. Przez to rozgrywka była pełna niespodzianek.
A w czwórce... Są tak zwane kaprysy. Jeśli by chodzić za pragnieniami simów, to non stop by wykonywali głupie i niezwiązane z wyższym celem rzeczy, jak: nagrywanie filmików do internetu, gadanie z kimkolwiek, przeczytanie czegokolwiek. Bardzo rzadko się zdarza by sim (nawet z odpowiednią cechą) chciał czegoś konkretnego i wyjątkowego. Są też co prawda pragnienia życiowe, które są wyżej punktowane, ale za każdym razem są one identyczne i po ograniu kilku gier już się przejadają i scenariusze zna się na pamięć. W sims 2 nijak bym nie odtworzyła dwa razy tej samej rozgrywki, w czwórce to dziecinnie
Zarobienie mnóstwa pieniędzy nie jest takie proste i wymaga kilku pokoleń. Nie ma jednego najlepszego (jak np w czwórce obrazy) sposobu zarabiania kasy, każdy jest na wyważonym poziomie.


co to to nie ;///
zdecydowanie za łatwo się dorobić
no a naprawianie samochodu to już wgl przesada

@caslin:
  • Odpowiedz
@caslin: Kurczę, zgodzę się chyba z każdym punktem, fajnie że ktoś to wszystko ujął zgrabnie w słowa :D Ja w dwójce uwielbiałam to, co niestety już nigdy się nie powtórzyło - system wspomnień. To dodawało dużej głębi do historii simów, uwielbiałam przeglądać sobie ich wspomnienia, widzieć, że wszystko, co zdarzyło się w ich życiu, zostawiło jakiś ślad (zwłaszcza, że w dwójkę zawsze grałam właśnie na zasadzie tworzenia i realizowania konkretnych
  • Odpowiedz
Jakiś czas temu wróciłam do #sims2 i - po ograniu chyba tysięcy godzin w każdą z odsłon - nadal daję jej zaszczytne pierwsze miejsce.
Zrobiłam sobie zeszyt, tabelkę (bo ta wersja beznadziejnie współpracuje z dwoma monitorami, więc excel to była droga przez mękę) i gram turowo każdą z rodzin, zapisując sobie wszystkie grane rodziny, przegrane dni i oznaczając inne ważne rzeczy. Poprzednio dojechałam do chyba piętnastej tury, teraz już trzy za mną.
Nie mogę się nadziwić, jak świetnie maxis nakreślił w dwójce charaktery istniejących już postaci, dopracował wszystko i nadał klimat, którego nie znalazłam w żadnej późniejszej odsłonie gry. Co prawda musiałam wgrać trochę modów, by było grywalnie, ale nadal jest super.
I w sumie nie wiem czy to nostalgia, ale minęło już kilkanaście lat, a ja bawię się tak samo dobrze jak wtedy, kiedy znalazłam tę grę leżącą na moim biurku, gdy wróciłam pewnego dnia z podstawówki.
Tylko że teraz dźwięki bara-bara Dona Lotario nie żenują moich rodziców, tylko niebieskiego ¯\_(ツ)_/¯

Podzielicie
caslin - Jakiś czas temu wróciłam do #sims2 i - po ograniu chyba tysięcy godzin w każ...

źródło: comment_a7eQQl8HRnCYtwmXgUydDJ0kxsQgtlI3.jpg

Pobierz
@choramuchomora: z trójka był u mnie taki problem, że nawet przy niezłym (przynajmniej jak na tamte czasy) kompie muliła strasznie z ilości rzeczy, miejsc i simów. Ale w trójce za to najlepiej mi się robiło wszelkie challenge. Dwójeczka idealna do rozgrywki turowej
  • Odpowiedz
  • 12
@Alicemooooore dla tych co nie grali, jak ktoś Ci #!$%@?ł gazetę to w kij bieda. Pracy przez 10 tyg nie mogłam znaleźć, bo ta #!$%@? za każdym razem mi gazety kradła albo kopała w śmietnik, aby mi się robaki zalęgły. Na kompa nie było stać lub nawet jeśli się go miało to rachunki nie były opłacone, więc też dupa.
  • Odpowiedz