@Ian: Poziomów jest wiele.

Jeśli chodzi o Mińsk, to opinii Siedlec nie pomaga fakt, że na Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny (kisnę z tej nazwy) w Siedlcach idą często ludzie, którzy zwyczajnie nie dostali się do żadnego uniwerku w Warszawie. Mam wśród dalszych znajomych wielu Oskarków i Sebów, którzy po przebalowaniu całego liceum i przewaleniu wystarczającej ilości wiader z ziomeczkami, żeby ledwo zdać maturę, dostali przykaz od rodziców, żeby iść na JAKIEKOLWIEK studia i
@MinskieMemy mińszczanom wydaje się, że są kolejną dzielnicą Warszawy i nie przyjmują do wiadomości, że są jeszcze większą dziurą niż Siedlce. Nie mam na celu nikogo urazić, piszę jedynie o swoich obserwacjach. Wielu mieszkańców wsi wokół Mińska uważa Siedlce za wieś, zadupie i syf (co za paradoks). To trwa już od lat.
Ciekaw jestem co by było, gdyby plany stworzenia rozległej aglomeracji warszawskiej weszly w życie. Przypominam, że nie obejmowałaby ona Mińska