via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@daweo: aż się zatrzymałem by co odpisać.
Traktuje to jako ćwiczenia między innymi w czytaniu nut. Grałem trochę z orkiestrą i dyrygentemni to pomaga. Zwłaszcza jak masz 100 utworów. Nie da się pamiętać wszystkiego. Rzut okiem w nuty i już jesteś w domu. Z zespołem nawet nut nie rozkłada i zazwyczaj gram sporo od siebie. Więc tam już nie ma odgrywania
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@daweo: nie lubię grać coverow. To nie moja muzyka nic nie wnosi. Kiedyś byłem na próbie kapeli co chciała grać jak dream theater. No goście byli niezli naprawdę, ale chcieli grać wszystko nuta w nutę. Po co? Tak można grać sobie w domu. Brak kreatywności. A kawałek który jest tak rozpisany i tak gram z z chłopakami trochę inaczej.