Jakąś niecałą godzinę temu Pałasiński (osoba, która zawsze krytykowała osoby, które straszą wojną) powiedział na antenie TVN24BIS, mniej więcej, że sytuacja między USA i Rosją doszła do takiego poziomu, że jesteśmy w przededniu globalnego konfliktu pomiędzy dwoma mocarstwami. Konflikt rozpęta się zarówno na Ukrainie jak i w Syrii, a kto wie czy jednocześnie nie zostanie odpalony jeszcze punkt na globalnym froncie. Mówił, że przeglądał i analizował wszystkie fakty (łącznie z komunikatami, oświadczeniami
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach