#anonimowemirkowyznania
#przegryw CAŁKOWITY - o tym będzie mowa. Mam 3x lat, fizycznie czuję się jak dziadek a umysłem jak zagubione dziecko. Nigdy nie byłem na randce, w ciągu całego życia jeden jedyny bliższy kontakt z kobietą. I to nie kwestia tego, że jestem szrekiem czy coś z wyglądu. Owszem - mam wady, ale każdy je posiada. Kwestia psychiki i problemów dnia codziennego. Mieszkam u rodziców bo muszę niestety nimi się opiekować. Tak
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
#PRZEGRYW CAŁKOWITY - o tym będzie ...

źródło: comment_ZtDKT6D2QL1uI6EZTlvmtNzMdDRGtIHF.jpg

Pobierz
@robak59: zawsze zastanawiam się co kieruje ludźmi aby zostawić chorego członka rodziny bez pomocy. Robak, czy Ty byś zostawił np. Ojca czy Matkę sparaliżowanych w domu? Też mam podobną sytuację i sam nie widzę wyjścia z tego.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy jak taksowkarz wozi pania z #roksy swoim autem to podpapada pod czerpanie korzysci z nierzadu, czyli przestepstwo? Mam na mysli sytuacje ze ona dzwoni do niego na jego prywatny numer, nie przez korporacje.

#taxi #prawo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
roksy sa 2 rodzaje profesjonalistki w fachu co udaja i sa miłe ale czuc sztucznoscia na kilometr i drugie co daja dupy bez słowa i nie wiadomo o co chodzi, nic nie mowia i dziwnie jest xD mało jest wyluzowanych prawdziwych roks co jak z kolezanka, raz tylko u takiej byłem #roksy
  • Odpowiedz
Dawno nic nie pisałem, w temacie naszej #roksy ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo w sumie albo nie było czasu na to albo zapomniałem i na świeżo lepiej, dlatego wczorajsza wyprawa do szpitala z moją siostrą, bo miala wypadek


.


Do meritum. Po zgloszeniu i już wejściu sis tam gdzie pielęgniarz robi wywiad, okazało się, że w sumie też możemy wejść, bo były jak na nocną wartę w ...
#anonimowemirkowyznania
Jestem w szczęśliwym związku z fajnym różowym (ponad 5 lat). Mamy nawet fajny seks, ale za krótki (~40 min), zbyt rzadko (1-2 w tygodniu) i zbyt mało intensywny. Mam duże libido. Po rozmowach doszliśmy do porozumienia, że ona nie ma takich potrzeb i jeżeli mam chodzić #!$%@? to ona woli, żebym sobie ulżył z kimś innym, ona nie będzie mi robić problemów i to rozumie. Nie, nie testuje mnie czy jestem