@qew12: No luksus. W porównaniu z psychiatrykiem gdzie ja byłem. Tam nawet nie było zasłony, żeby się zakryć podczas brania prysznica, drzwi się nie dało zamknąć oczywiście, więc jak ktoś przypadkiem wszedł bez pukania to cię widział całego nagiego. Szpital był świeżo po remoncie, a ktoś #!$%@?ł taką fuszerkę, że woda zamiast spływać do odpływu to wylewała się na korytarz i trzeba było później to sprzątać XD
  • Odpowiedz
  • 9
Było spotkanie społeczności, na szczęście starosta musi tylko tylko powitać wszystkich i powiedzieć kto następny będzie starosta i tez kto będzie starosta w podgrupach.

Co ciekawe znalazłem siłę żeby spytać sie czy na święta można zostawić swoje rzeczy w pokoju. Nie wiem czy dali mi jakiś lek, czy to przez adrenalinę.

Psychologicznie ta siła pochodzi z nienawiści do ludzi. Więc jak będzie tak dalej, to tak będzie wyglądał mój charakter (
@qew12: Przypadkiem natrafiłem na twoj "blog" I tak po cichu sledze go sobie codziennie,. Trzymam za ciebie kciuki. Mam nadzieje ze za jakis czas poczujesz w sobie dziecinna radosc z życia i ze pewnego dnia sie obudzisz i zdasz sobie sprawę ze juz nie czujesz lęku.
  • Odpowiedz
@qew12: Ja #!$%@?. Brak słów. I czemu to niby ma służyć? W jaki sposób robienie jakichś jajek wielkanocnych ma pomóc w zaburzeniach depresyjno-lękowych, fobii społecznej itp.? To samo mi kazali robić jak byłem na "rehabilitacji psychiatrycznej" w Krakowie. Malowanie farbami, wycinanie z gazet obrazków i przyklejanie tego, sadzenie kwiatków...Jak zobaczyłem plan zajęć, to na drugi dzień stamtąd #!$%@?łem. Po prostu spakowałem rzeczy i jak gdyby nigdy nic wyszedłem drzwiami nie mówiąc
  • Odpowiedz
  • 30
Dostałem napadu płaczu dzisiaj na drugich zajęciach zajęciach ()
Na pierwszych było klejenie jajek wielkanocnych. Na drugich rozmowy grupowe z psychologiem. Normalnie powiedziałem co mi dolega. Następne pytanie to jak spędziłem przepustkę. Niestety nie mogłem mówić, tylko łkalem. Trochę przypał, chłop przy ludziach płacze. Śmiechu warte.
#qewwpsychiatryku #przegryw ##!$%@? #fobiaspoleczna
  • 3
Chłopaki powiedzcie mi, czy mam coś mówić jak wchodzę na stołówkę? Niektórzy mówią smacznego, ale jak to spróbowałem powiedzieć, to poczułem się tak niekomfortowo jak kiedy nic nie mówiłem. I teraz pytanie czy wypada nic nie mówić?
#qewwpsychiatryku #przegryw #pytanie ##!$%@?
  • 14
Ns obchodzie lekarka powiedziała, że da mi jakieś leki na "te lęki" XD
Przciez od 8 lat ciągle biorę leki na to i po to tu jestem. Tu chyba nikt nie rozumie o co biega, same normiki wysoko funkcjonująca depresją. Już się zastanawiam czy po tygodniu nie będę chciał wypisu.
Szkoda że przez okno tu tylko pierwsze piętro ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#qewwpsychiatryku #przegryw #fobiaspoleczna
@qew12: Ciśnij lekarza na zmianę leków jak te co masz nie pomagają, a jak będzie leciała w kulki to powiedz, że chcesz żeby Ci zmienili lekarza prowadzącego, szkoda czasu na użeranie się z lekarzami którzy zamiast pomóc chcą mieć pacjenta z głowy.
  • Odpowiedz
@qew12: Szczerze uciekaj z tej choroszczy jak najszybciej same Julki,żarcie #!$%@?,piguły dają jakieś losowe gówno które pewnie i tak Ci nic nie da,to już lepiej w chacie wegetować...
  • Odpowiedz
  • 53
Jak mama odjeżdżała, to prawie się rozpłakałem. Jestem taki strasznie wrażliwy ehhh. Czy może to też niedojrzałość?
Ostatnio widzieliśmy się w piątek i na święta też będziemy.
Niby ludzie szanują wrażliwych ludzi, artystów, a życie takiego człowieka to katorga. Wystarczy że ktoś nie zrozumie, co mówię i muszę powtarzać to przeżywam to przez kilka godzin.
#qewwpsychiatryku #przegryw ##!$%@? #zalesie
@qew12: też jestem wrażliwym człowiekiem, może niekoniecznie często płaczę, ale bardzo przeżywam często nawet proste sytuacje życiowe, szybko też przywiązuję się do ludzi co oczywiście ma konsekwencje jak tylko ktoś zrywa ze mną kontakt ze względu na moje #!$%@?.
  • Odpowiedz
  • 31
Podsumowanie dnia 1 dzień na oddziale zaburzeń lekowych i afektywnych w Bydgoszczy

Przyjechałem koło 9. Było trochę czekania ale lekarka która mnie przyjęła i była bardzo miła i pielęgniarka też spoko. Typowo miałem podpisać zgody, upoważnienia i wywiad wstępny, o chorobach itp

Dostałem pokój, z też nowym współlokatorem. Niestety ciągle chce o czymś gadać i mówi że jest nudno. Jak typowy ekstrawertyk. Pewnie się z kimś zakoleguje tutaj i ja będę zdanym
@qew12: Jak wyglądają te zajęcia? Ja byłem niedawno w Krakowie w szpitalu klinicznym Babińskiego ale jak zobaczyłem jak ma wyglądać ta "terapia" to na drugi dzień spakowałem plecak i uciekłem XD Kazali mi malować farbami jakieś obrazki i sadzić kwiatki na rondzie przed szpitalem w kolorze barw flagi Ukrainy XDD
  • Odpowiedz
  • 28
Kolega z sali to już poszedł do kogoś innego gadać, bo jest towarzyski. Wcześniej jeszcze wszedł do pokoju kogoś i spytał się czy są zajęcia. I tez na stołówce wszystkich przywitał.
Znowu zostanę sam bez kolegi... I mi to odpowiada. Tylko żeby lekarze nie narzekali że ja od telefonu jestem uzależniony i będzie znośnie.
Komputery>ludzie
##!$%@? #przegryw #qewwpsychiatryku #fobiaspoleczna