@bred_one: Ja uwielbiam, na początku było ciężko się skupić, ale po czasie z przyjaciółka robiłyśmy seanse artystyczne. Jako że na asp studiowałam to zawsze pod ręką miałyśmy masę farb, kredek, kartek itp... Najlepiej było jak po czasie uznawałysmy że najlepiej będzie malować po sobie.

Pamiętam też historię jak mój ex po kartonikach sie nudził (ja spałam) i postanowił pomalowac mnie akrylami. Ja jak zawsze spałam bez ciuchów więc rano obudziłam
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Raja: im jestem starszy, tym mniejszym sentymentem darze Astrali, ale jak na chwilkę odświeżyłem ten album, to faktycznie muszę przyznać że jest niezły. ale większą słabość mam do Astral Projection (SFX) - The Unreleased Tracks 89-94 - ma w sobie coś takiego niszowego, czerstwego, jak pierwsze kawałki The Prodigy :)
  • Odpowiedz
@Raja: nie wiem jak można to wrzucać do jednego wora. brzmienie tak charakterystycznie inne, że nie da się pomylić. to tak jak by wrzucać dark i fullon do jednego wora. chociaż w sumie można - do wora z szajsem :P
  • Odpowiedz