Ale mam posranego gościa na roku, jest raczej mało rozmowny i w ogóle zachowuje się jakby był nieśmiały i wyalienowany. Okazuje się że ten typ który słowa nie potrafi powiedzieć, kozaczył w grupie na facebooku że chce zostac starostą roku, padły jakieś wyzwiska na kogoś i w ogóle zachowywał się jak gimbus to go wyrzucili. Ogólnie to wygraża niektórym ludziom przez facebooka tak poważnie, a w realu nawet na nich nie spojrzy.