Jest jakiś sposób żeby wytropić skąd wychodzą mi prusaki w mieszkaniu? Mieszkam w bloku, syfu nie ma, na korytarzach w ostatnim roku robili jakieś kropki na robactwo ale nie mam pojęcia jak długo to działa. W tym miesiącu myśle ze spokojnie z 10 sztuk zabiłem, wychodzą pojedynczo za dnia i to nie codziennie, duze osobniki. Na pulapki klejowe nic się nie złapało, pod szafkami w kuchni itp sprawdzałem i nic nie ma
Zaraz się zrzygam. Wynajmujemy fajne mieszkanie w Warszawie, czyste, zadbane. Jakiś czas temu pojawiły się robaki. Nie było ich dużo, z dwa się trafiały na miesiąc: Położyliśmy żel i bajlando. W tym tygodniu po miesiącach spokoju częściej było je widac. Niedawno wyszli od nas znajomi i napisali, ze po zapaleniu światła #!$%@? kilka robali na klatce. Wiec wychodzę z latarka przed drzwi. A tego #!$%@? mnóstwo i jeszcze więcej. Pare siedziało na
Ma ktoś z was doświadczenie z zwalczaniem prusaków? Widziałem 2 w mieszkaniu, wcześniej też w windzie i na klatce schodowej, dzwoniłem do spółdzielni ale nie odbierali, żele lub jakieś opryski pomogą czy tylko ekipa od dezynfekcji wchodzi w grę? Wynajmuję mieszkanie więc nie zalepię każdej szpary sylikonem a niestety pojawiły się po przedłużeniu umowy wynajmu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#prusaki #kiciochpyta #karaluchy #robaki #owady
No i #!$%@?, no i cześć.
Trzecie mieszkanie z różowa, pierwsze było super, właściciele wrócili z emigracji, na drugim jakiś ukryty grzyb, jak zostawiłeś zamknięte mieszkanie na kilka dni i wszedłeś to waliło stęchlizną. Trzecie, po generalnym remoncie, zdecydowanie najładniejsze jakie mieliśmy. Mija miesiąc i od kilku dniu w nocy czy nad ranem znajduje 1-2 prusaka. Nie spałem do 3:00, obchód całej klatki, w nocy chodzą po ścianach, poręczach. Dotarłem na najwyższe
siemenso_wariacina - No i #!$%@?, no i cześć.
Trzecie mieszkanie z różowa, pierwsze ...

źródło: comment_1650277140C2MYJYXUEA98lwKOqj52Ap.jpg

Pobierz
@Meeeh: nawet nie strasz, przestudiowalem chyba cały internet, teoretycznie idzie, ale musza zdesynsekowac wszystko, a tu może być problem, koleżanka mówiła, ze jej mama miała w bloku tez, to kupiła żel i niby pomogło, czasami po roku jakiś się pojawił np. to użyła znów i znów spokój, tylko, ze ja bym chcial wytępić wszystko, liczę, ze spółdzielnia i sąsiedzi będą współpracować
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#!$%@?, jakie kombo. Były tępione prusaki (w całym bloku są) - zapowiadało się na święty spokój, aż tu dzisiaj patrzę, a tu nagle martwa pluskwa na podłodze. Chyba przypadkiem wlazła w trutkę na prusaki. Jakiś Mirek pisał wcześniej o pluskwach w pewnym kinie i to by się zgadzało, bo byłem tam na Tennecie. Na krosty nie zwróciłem wcześniej uwagi, bo zawsze mam jakieś problemy dermatologiczne i do nich przywykłem.
#pluskwy #
@Dziekan-Paproszek: najlepszy żel, ale ja jak zauważyłem parę karaluchów to już użyłem. Jedna tubka niby na 60mkw działa, wrzucaj w szczeliny wszelakie, futryny drzwi, listwy przypodłogowe, tam gdzie ktoś nie sięgnie a karaluch może, zauważ gdzie łażą i w okolicy im rozrzuć. Ekspertem nie jestem mogę tylko powiedzieć że u mnie zadziałało. Po 9 miesiącach znowu jednego zauważyłem, zaaplikowałem odrobinę w niektóre miejsca i nadal spokój
  • Odpowiedz
Nie mogę spać, u patologi na parterze ze 2 miesiące temu zalegly sie prusaki . Teraz sa w calym bloku. My domicile is compromised. Use of lethal force is authorized. Nigdy nie zabijam, ale w tym przypadku nie ma wyjścia.. Dzisiaj 6 zabilem, dwa duże i cztery male. Boje sie zgasić swiatlo bo wtedy wylaza. Co chwila zapalam mocna latarkę i zauważam jednego i go ubijam. Chve spokjnie spać ale nie mogę
W bloku mojej mamy pojawiły się prusaki. Podobno opanowały już dwa piętra, więc jest pełna obaw, że rozłażąc się dalej mogą zapragnąć wprowadzić się i do niej.
Wiem że najskuteczniejszą metodą pozbycia się dziadostwa jest dezynsekcja wszystkich mieszkań. Ale może jest na sali entomolog, który podpowie mi czym je można odstraszyć zawczasu?
Przeczytałam już połowę internetów i znajduję same porady jak walczyć z sublokatorami, za to nie znalazłam nic jak się zabezpieczyć
@kajka666: Na pewno nie warto się truć chemią bo po prostu przyjdą następne (tak samo ze śmiesznyćwierszczem, ale on nie zaszkodzi i jest śmieszny :) ). Proponowałbym specjalne krateczki na wentylację i sprawdzenie czy pod drzwiami są w stanie przejść. Pod szafki lep dla sprawdzenia czy łażą. Generalnie da się z nimi przeżyć ;p W dużych blokach często są, żyłem w takim przez rok i... żyję.
  • Odpowiedz
Witam, czy znacie jakieś sprawdzone sposoby na własnym przykładzie na pozbycie się karaluchów lub prusaków? Dodam, że pokój wynajmuję i żadne remonty, zalepianie ewentualnych dziur nie wchodzą w grę.