Green Day - Homecoming

Protoplasta bardzo dobrze przyjętego albumu z 2004, American Idiot. Ta rock opera miała w ogóle nie powstać, jednak poprzedni album zatytułowany Cigarrets & Valetines został skradziony i porzucono ten projekt (oficjalnie). Wtedy to Mike Drimt i Tre Cool nagrali luźne zwrotki, po dograniu Armstronga (nie, nie jazzmana) powstał z tego "Homecoming" a ostatecznie reszta albumu. Dokładnie po 20 latach od debiutu.

#muzyka #muzykanadobranoc #poppunk #greenday
B.....9 - Green Day - Homecoming



Protoplasta bardzo dobrze przyjętego albumu z 200...
Ej, mireczki, o co chodzi z tym całym screamo? Sam lubię czasem zapuścić sobie trochę lajtowego #poppunk, mocniejszego #rock, czy #rapcore, ale takiego darcia połączonego z młotem pneumatycznym w tle (od 0:14) po prostu nieprzyjemnie się słucha. Już nie mówiąc o tym, że za każdym razem to brzmi tak samo.

Jest na sali jakiś fan takiego #screamo? Co jest fajnego w takiej #muzyka?
s.....l - Ej, mireczki, o co chodzi z tym całym screamo? Sam lubię czasem zapuścić so...
Gimbusiarski, dla zbuntowanych nastolatek czy wręcz #!$%@?.

Ale jednak i im udało się nagrać na prawdę porządne albumy. American Idiot jest za to porządną rock operą, z bardzo fajnie poskładanym konceptem (oryginalny tytuł miał brzmieć Valentines & Cigarrets), który cały czas nawiązuje do właśnie tytułowego Amerykańskiego Idioty. Lepszym albumem był tylko Dookie, ale nie miał konceptu, a ja osobiście bardzo lubię takie zagrania ( ͡° ͜ʖ ͡°) No
B.....9 - Gimbusiarski, dla zbuntowanych nastolatek czy wręcz #!$%@?.

Ale jednak i i...