#gry #polecanki
Czytam właśnie na boku "Przestrzeń Objawienia" Alastaira Reynoldsa i jestem pod wrażeniem świata przedstawionego. Czy są jakieś gry (na PC), w których kosmos jest przedstawiony w podobny sposób? Czyli takie, w których jest niejako głównym bohaterem, a nie tylko tłem, a przedstawiona historia, po małych zmianach, mogłaby się rozgrywać na przestrzeni między Miłogórzem a Kraszewem.
Czytam właśnie na boku "Przestrzeń Objawienia" Alastaira Reynoldsa i jestem pod wrażeniem świata przedstawionego. Czy są jakieś gry (na PC), w których kosmos jest przedstawiony w podobny sposób? Czyli takie, w których jest niejako głównym bohaterem, a nie tylko tłem, a przedstawiona historia, po małych zmianach, mogłaby się rozgrywać na przestrzeni między Miłogórzem a Kraszewem.
Świetna jest "Peanatema" Neala Stephensona. Zaczyna się jak fantasy w pokręconym świecie, potem duużo się wyjaśnia, świat okazuje się całkiem rozsądnie skonstruowany, choć bardzo inny od naszego, no i okazuje się, że to bardziej sf, niż fantasy.
Świetny klimat, dużo ciekawych pomysłów, bardziej filozoficzno-cywilizacyjno-kulturowych, niż gadżetów typowych dla sf. Cały czas czuć obcość i "głębię" kultury, z której pochodzi główny bohater. Polecam.