Nominowana do Oscara niemiecko-duńska produkcja "Land of Mine"/"Under Sandet" to film przyzwoity (choć momentami grubo ciosany) pod względem realizacji, ale - mamy wrażenie - manipulujący naszymi emocjami. Oto bowiem niemieccy jeńcy zostają zmuszeni do rozminowania duńskiej plaży - czyli de facto do posprzątania po sobie. Widzimy grupę złożoną z bardzo młodych sympatycznych i przestraszonych chłopców, którzy mają wzbudzić (i wzbudzają) naszą litość. W tym kontekście łatwo zapomnieć, że ci sami chłopcy byli
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_fyZn2BrnfwzYGVqpsofPepTHWJogGJqe,w400.jpg)
#filmy #paranafilm #filmy #kino
@Para_na_film: nie oglądałem filmu, kojarzę tylko historię, ale jest tu ciekawy aspekt
czemu skrajny egoista?
domagania się przez rodzinę, aby żył wedle jej wymagań i wyobrażeń, nie można by uznać za skrajny egoizm rodziny wobec niego?