Sennik.

Wśród zawieruchy moich wspomnieniowych szpargałów, znalazłem zapisku snów. Z roku pańskiego dwa tysiące dziesiątego. Miałem dziewiętnaście lat, ach...

Kogoś by interesowały takie wrzutki? bo mi się po prostu na wspomnienia wzięło. Bo jak zwykle, ale tym razem z pomocą, analizuję swoje życie i wprowadzam w nim zmiany.

Acha, i czy jakbym wrzucił po prostu zdjęcie kartki, to byłoby to czytelne? w sensie moje pismo...?
Ja bardzo lubię taki zapiski, ponieważ dzięki
Lecerdian - Sennik.

Wśród zawieruchy moich wspomnieniowych szpargałów, znalazłem z...

źródło: comment_16548231178Q91rkIn2B5RMUoLnFpIVr.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Lecerdian: Mogłoby być czytelniejsze, ale moje pismo potrafi być dużo mniej czytelne, więc może to kwestia wprawy w odszyfrowywaniu xD

Jak na razie nie zgłębiałem się w jego pracę, ale z tego co wiem, to Carl Jung dużo pisał o snach, analizie snów i ich znaczeniu, więc może to być jakiś trop jeśli chodzi o głębsze zrozumienie tematu.

Dopiero ze 3-4 lata temu zacząłem sporadycznie prowadzić jakieś zapiski, a dopiero w
Byku-z-Plastiku - @Lecerdian: Mogłoby być czytelniejsze, ale moje pismo potrafi być d...
  • Odpowiedz
  • 1
@Byku-z-Plastiku ej bardzo się dokooptowuję, do tego, co piszesz.

Owszem, to jest rozległy temat, o Jungu pamiętam.

W sumie tak, można by się na tagu pozastanawiać trochę. Śmignął mi na wykopie też Mirek, który dodaje swoje zmagania ze siwiwdonym snem.

Tak więc trzeba będzie trochę się zagłębić w temat. Mnie ciekawą takie rzeczy, np. dlaczego przed ważnymi dniami z reguły śnią mi się stale sny, takie które się powtarzają i dopiero rano
  • Odpowiedz
Dobra kurła, macie niepowtarzalną okazję poznać próbkę mojej podświadomości Mirki. Dziś rano jak jeszcze byłem w półśnie - już nie spałem, ale jeszcze się nie obudziłem i leżąc z zamkniętymi oczyma pozwalałem randomowym obrazom wyświetlać się w mojej głowie. I pojawiła się wtedy taka oto #zagadka:
- Co w tym zdaniu robi4

#sen #oniryzm
POBUDKA.
----------------
Soap Opera Woman: Excuse me.

Wiley: Excuse me.

Soap Opera Woman: Hey. Could we do that again? I know we haven’t met, but I don’t want to be an ant. You know? I mean, it’s like we go through life with our antennas bouncing off one another, continously on ant autopilot, with nothing really human required of us. Stop. Go. Walk here. Drive there. All action basically for survival. All
M.....a - POBUDKA.
----------------
Soap Opera Woman: Excuse me. 

Wiley: Excuse ...
@Phallus_Dei: Takei mrówki-włóczykije prędzej czy później wrócą do reszty, nie będą bogatsze o wiedzę, mądrość, samoświadomość. Wątpliwości mrówki jej nie wyróżniają, powrót jest nieunikniony, rola mrówki i jej przeznaczenie także.
  • Odpowiedz