tl;dr Zdenerwowała mnie babka z poczty.

Byłem na poczcie wysłać paczkę no i idę do okienka po naklejkę (kiedyś był wystawione, ale chyba #kradno) proszę o nalepkę babkę jakąś nową (nie widziałem wcześniej) ta jak poparzona urywa dla mnie nalepkę z pliku, tylko, że odkleiła jej się papierek od kleju i mi daje nic nie mówiąc, ale kij myślę, że spoko nakleję i wypiszę.

No to wypisałem idę do jej okienka,