Drogie Mirki i Mirabelki.

Wyobraźmy sobie następującą sytuację. Właściciel warzywniaka przed moim blokiem nakleił informację dla pracowników, zgodnie z którą pracownicy mogą pracować dla wygody w dresach, o ile nie są dziurawe, brudne itd. ze względu na to, że czasami muszę przenosić skrzynki z warzywami itd. Jednak przyszedł do sklepu kilka dni temu, zobaczył swoje pracownice w dresach i wszystkim zabrał premię i dał naganę z wpisem do akt, ponieważ ich ubiór wg. niego nie spełnia wymagań higienicznych, oraz jest mało reprezentatywny xD

#januszbiznesu z gościa prawda? Na szczęście dla pracownic, pewna wygrana w sądzie pracy, zrobiły już zdjęcia info o dresach i niedługo pójdą do sądu, to się janusz zdziwi jak będzie musiał płacić xD

#
Kur... Majac czas wolny z przyjemnoscia sledzilem me w Pekinie. Kazda-powtarzam-KAZDA biegowa dyscypline, jaka do tej pory widzialem wygrywaja czarnuchy! Gdzie tu element zaskoczenia, gra fair play i przyjemnosc ogladania prawdziwego ducha sportu?! Powinni zdjac te dyscypliny, w ktorych czarni maja przewage lub wyslac na sahare i niech se ganiaja po 50km do najblizszej zabki po czipsy i batony.
#oswiadczeniezdupy #nottruestory
Dla mnie wakacje trwają dopiero kilka dni, a już:

Zdążyłam rozbić namiot.
Zdążyłam zapalić.
Zdążyłam wypić prosecco.
Zdążyłam patrzeć w niebo do rana.
Sytuacja, którą opisuję zdarzyła się naprawdę, choć wydaje się nieprawdopodobna. Stara ósemka, tramwaj. Tłok umiarkowany, wszyscy siedzą, parę osób stoi. Do tramwaju wchodzi dziewczyna w zaawansowanej ciąży. Rozgląda się, ale nie ma wolnego miejsca, szkoda. Natenczas podnosi się młody chłopak i mówi - proszę siadać! Dziewczyna dziękuje i już wdzięczna zmierza w stronę wolnego miejsca, lecz nagle zza winkla wyskakuje żwawa starsza pani (nie staruszka) i siup - już siedzi! Taka okazja,
@sargento: fejk, to jest historia z nominowanego do oscara krótkometrażowego "Schwarzfahrer", gdzie główną rolę gra murzyn i traktuje o ksenofobii starszycch mieszkańców Niemiec.
  • Odpowiedz