@Pepe_Roni też nie wiem, nikt nie wie, tylko on wiedział, szkoda tylko że Courtney nie chce udostępnić zdjęć tak to by każdy wiedział. Jakiś typem powiedział w wywiadzie że albo wie kto go zabił albo że Courtney chciała dać mu kasę aby go sprzątnąć i jakimś cudem tydzień później skończył pod pociągiem. Dla mnie to będzie chyba zagadka do końca życia, mega ciekawa sprawa. Nie neguję też tego jak to przedstawiłeś, może
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
czyli co i do kogo należy

@konik_polanowy: prawda jest taka, że istnieje tylko ileś dobrze brzmiących w danym gatunku skal (nie wspominając nawet o słynnej I-V-VI-IV) a linia między "inspiracja" a "plagiat" jest płynna i fanboye i antyfanboye danych zespołów będą zawsze starali się ja odrobinę przesunąć, tak by akurat wyszło na ich. Najlepsi potrafią zrzynać od najlepszych (np. outro fairies wear boots black sabbath vs intro for whom the bell
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Garbage - Push it

Pochodzący z wydanego w 1998 drugiego albumu grupy utwór dobrze reprezentuje styl zespołu - bardzo eklektyczny, pełen sampli i brzmień zazwyczaj niespotykanych (przynajmniej w 1998) w muzyce rockowej. Trzech z czterech członków grupy to (przede wszystkim) producenci muzyczni - ich perkusista to Butch Vig, producent m.in. "Nevermind" zespołu #nirvana. I to przywiązanie do detali w produkcji słychać.

Teledysk to moim zdaniem dzieło sztuki. Wyreżyserowany przez włoskiego artystę
M.....a - Garbage - Push it

Pochodzący z wydanego w 1998 drugiego albumu grupy utwór...
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Weird Al Yankovic - Smells Like Nirvana

Jestem wielkim fanem Weird Ala, a to jedna z moich ulubionych jego parodii. ALE ( ͡º ͜ʖ͡º)

IMHO ta wersja pięknie pokazuje jak znakomita była produkcja oryginału z płyty Nevermind Nirvany. Wersja Ala przy oryginale brzmi po prostu.. płasko, nie ma tego mięsa, tej ściany dźwięku. Pomimo tego - znakomita parodia ()

Oryginał
M.....a - Weird Al Yankovic - Smells Like Nirvana

Jestem wielkim fanem Weird Ala, a ...
@MglawicaKraba: Butch Vig zrobił kawał dobrej roboty. Brzmienie Nevermind jest totalnie pełne, jest doskonałe w sensie produkcyjnym. Mając różne wzorce i różne preferencje "ile dołu i ile góry" można się spierać co jest w muzyce rockowej świętym gralem, a dla mnie jest właśnie Nevermind.

W ogóle "skupienie" stopy, basu i dołu gitary na żadnej innej płycie mainstreamu nie jest tak bardzo w jednym punkcie. Bardzo bardzo dodaje to energii całemu miksowi