Mirki, to uczucie, gdy jedziesz 23-letnim gruzem na przegląd i po wnikliwym trzepaniu auta diagnosta stwierdza krótko: "Malina, no może wydech trochę za głośny".

Hehe, pijcie ze mno kompot, bo prawie się załamałem ostatnim razem, ale kilka tysięcy cebulionów później i sporo godzin pracy, nie ma do czego się przywalić jak chodzi o blacharkę, podwozie, silnik, napęd, zawiechę czy hamulce. Wszystko zrobione, na zimę fabryczne 15" z nowymi Fuldami, na lato
Pobierz 10paszonow - Mirki, to uczucie, gdy jedziesz 23-letnim gruzem na przegląd i po wnikli...
źródło: comment_MHyv8zQ3gcNKy6j66CsAKBLYFZgCFsXf.jpg