348 811 - 20 = 348 791

Nocny, a właściwie poranny wypad w poszukiwaniu wschodu słońca. Niestety jedyne co mnie powitało, to chmury i cała masa naprutych panienek w miniówkach i szpilkach, ledwo trzymających się na nogach po całnocnych tańcach.

#rowerowyrownik #nightbike
@Janodemon: W sesji przesuwa mi się rytm dobowy, także chodze spać koło, lub po 2am. Dzisiaj walnąłem podwójne espresso przed chwilą, myślę, że do 4 wytrwam przy kompie. Potem na rowerze juz luz, trochę chłodno, trochę adrenalinki i dam rade.
  • Odpowiedz