#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki, poważne pytanie mam.
Ogólnie lvl 20, dwie partnerki seksualne za sobą i pewna refleksja. Otóż nie jestem w stanie zaakceptować dziewczyny nie-dziewicy. Wątek wiele razy tu wałkowany, więc nie chce mi się w to dokładniej wchodzić. Rzecz w tym że ja w skutek tego nie chce szukać sobie dziewicy, chce nigdy nie być w żadnym związku i tyle. Uznałem że prawdopodobnie nie uda mi się takowej znaleźć, poza tym to byłoby trochę nieuczciwe z racji że sam już to robiłem.

I tutaj rodzi się pytanie, jak nie być w związku? Odczuwam potrzebę pewnej bliskości, chęć zakochania i przeraża mnie wizja w której miałbym nie mieć nikogo a swoje relacje ograniczać do znajomości. Z drugiej strony wiem że skoro nie będę w stanie zaakceptować dziewczyny ze względu na jej przeszłość, to lepiej się w żaden związek nie bawić. Jak pokonać ten lęk przed samotnością i przestać odruchowo dążyć do związków?

#
  • 5
Tobie było wolno 2 razy zaruchać a babie którą spotkasz już nie? dyskryminacja, chamstwo i prostactwo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Alver: z byka spadłeś? O takie rzeczy decydujesz na mirko? Ile masz lat? 13? Zapamiętaj jedno, że jak się rozchodzisz raz i wracasz, to będą kolejne "rozejścia" Rzadko ludzie wracają, mają swoje powody, by coś kończyć. Rękę masz - to fapaj, aż nie znajdziesz innej. Kochasz? a co to #!$%@? telenowela?
  • Odpowiedz
zwisa mi, to była zabawa i tyle, i tak bym tego nie zrobił


@Alver: to przeczytaj kilka razy co napisałeś i nie miej mi tego za złe, że tak to odbieram. 54 miesiące? Ciekawe kiedy dojdziesz do tego, że zmarnowałeś tyle czasu:)
  • Odpowiedz