#anonimowemirkowyznania
Narkotyki nie zawsze spoko- czyli krótka opowieść o tym jak w ciągu 2 lat stoczyłem się z pewnej ścieżki kariery do rynsztoka przez narkotyki. Ku przestrodze.

Zacznę od paru słów o mnie. W tej chwili mam 29 lat, pochodzę z małej miejscowości- przeprowadziłem się do miasta na studia i tu juz zostałem. Pochodzę z (niegdyś) majętnej rodziny (biznes rodziców podupadł przez pare ostatnich lat) z wykształcenia jestem inżynierem.

Zawsze byłem głodny sukcesu, parłem do przodu po kolei realizując swoje cele- od zawsze pieniądze grały ważna role w moim życiu, i posiadanie ich dużej ilości to był mój cel nadrzędny. Studia skończone- ruszyłem na podbój świata. 22 lata- pensja 3200 netto, 23 lata- pensja 4500, 25- 6400, 26,5-7000. I tu zaczęły sie wodotryski. Założyłem własna działalność bo odkryłem nisze na rynku. Z tej działalności na rękę zostawało mi od 9 do 15tys zł miesięcznie. Zaczęły sie drogie kluby, bogate wakacje, prostytutki. Potrafiłem w ciągu jednego wieczoru zostawić w klubach po 2-3tys zł. Byłem pewny ze teraz będzie juz tylko lepiej dlatego wydawałem wszystko co zarabiałem- a czasami nawet więcej. Dodam ze do czasu przełomu nie przepadałem za alkoholem, i byłem przeciwny nartkotykom (pierwszego blanta pod presja gawiedzi zapaliłem w wieku 24 lat).
Narkotyki nie zawsze spoko- czyli krótka opowieść o tym jak w ciągu 2 lat stoczyłem się z pewnej ścieżki kariery do rynsztoka przez narkotyki. Ku przestrodze.


@AnonimoweMirkoWyznania: Następny który zwala wine na narkotyki, to ty sam sobie zgotowałeś taki los. Trzeba znać umiar.
  • Odpowiedz
#muzyka #szukampiosenki #teledysk #naroktyki

Może wy mi pomożecie. Nie znam wykonawcy, nie znam słów, nie znam nut więc będzie ciężko ;) Otoż teledysk dzieje się na jakiś baletach muza raczej taka "do tańczenia elektroniczna" przez cały teledysk kamera skierowana jest na twarz aktora tak vis a vis który, w międzyczasie ćpa wszystko co wlezie jakiś koks, dropy itd A bodajże na końcu albo umiera,