@Tomek-Barabasz: taki dinozaur musiałby mieć szyję grubości 1 metr. Masa rośnie do sześcianu. Nogi też odpowiednio grube, żeby się nie mieściły pod tułowiem.
Ok, jesli wiemy ze przestrzeń jest skwantyfikowana i wiemy ze cząsteczki spontanicznie pojawiaja sie i znikaja w próżni to pojawia sie pytanie: skad wiemy ze cząstki ruchomych obiektow naleza do jich na stale, a nie kwanty przestrzeni przyjmuja stan ktory pozwala reprezentowac ten obiekt? Kwant to taki piksel ekranu, wiec jak cos sie rusza na ekranie to piksel za nim nie podąza a jedynie przyjmuje stan pozwalajace reprezentowac fragment obrazu. #kiciochpyta #
@kaosha: Trochę na podstawie rozważań językoznawczych z tamtych czasów, trochę dzięki językom, które wyewoluowały z łaciny a trochę z błędów w pisowni, które popełniali użytkownicy łaciny. :)
Maski na twarz staną się typowym elementem odzienia, w momencie gdy świat zaczyna wprowadzać rozpoznawanie twarzy przez kamery na ulicach. #myslispodprysznica #lazienkowemysli #tworczoscwlasna
Jeden z członków mojej rodziny podsunął mi pewną rozkminę: co, jeśli nagle pracownicy elektrowni będą mieli dość obecnych rządów i tzw. "wykształciuchów", i wygaszą taką przeciętną, węglową elektrownię tak, że nie będzie ona dostarczała kompletnie prądu, ani miliwata? Co się wtedy stanie? Podejrzewam, że jakiś blackout, ale jak długi, i na jakim obszarze? Jak zareaguje sieć energetyczna? No i jakie mogą być tego czynu konsekwencje czysto prawne?
@InfuriatingCondescension: Zasada n-1 systemu elektroenergetycznego mówi, że przy awarii jednego elementu reszta systemu ma pracować normalnie. Chociaż jakby taki Bełchatów całkiem odciąć ( ͡°͜ʖ͡°)
Zacznę od tego, że każdy jeden blok ma u siebie na nastawni wyłącznik awaryjny, który powoduje: - wyłączenie wyłącznika generatorowego - wyłączenie wzbudzenia - odstawienie turbiny i zamknięcie zaworów - wyłączenie kotła - zrzut pary w atmosferę (para w gwizdek) Po takiej operacji następuje odstawienie całego bloku i przwyrócenie trwa kilkanaście godzin (wygaszenie, ostudzenie
Rzadko gram w lotto. Od czasu do czasu jak usłyszę o jakieś większej kumulacji kupię los na chybił trafił za 3 złote, chociaż mógłbym te pieniądze wydać na przykład na Brackie w żabce.
Mimo to nie żałuję tak wydanych pieniędzy. Zawsze po zakupie przenoszę się do niesamowitego świata marzeń w którym nie muszę się już o nic martwić, sprawiam radość i poprawiam poziom życia sobie i bliskim. Podróżuję i poznaję wspaniałe zakamarki