• 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kbnn kiedyś wziąłem ekipe spod Malborka do przekopania w piachu pod kabel plus wbicie pali w ziemię. Mała firma bo świeżo wtedy weszli na rynek i brali 90zł/h za kopanie, gdzie konkurencja brała już 120zł/h za minikoparkę.

Przyjechali transporterem bez plandeki a na nim właśnie ta koparka. Wtedy kosztowała ich jakieś 15 tys z transportem.
Szybciej zajęło im kopanie ręcznie a zamiast wbijać słupy to użyli świdra dołączonego do zestawu o długości
  • Odpowiedz
@Gdy_przyjdzie_wiosna: może osobiscie nie mam, ale szwagier ma. Ze dwa lata temu odawił właśnie taki manerw że wziął kredyt, rzucił prade na etacie i kopie.
Po 1: mini koparka to nie wszystko. Musisz mieć lawetę+ samochód z hakiem który to uciągnie, najlepiej jakiś 4x4 bo często sie zdarza sie kopanie w cieżkim terenie gdzie nie ma jeszcze nawet drogi.
Prawo jazdy: Najlepiej C? B+E ? nie znam sie na tych wagach, ale
  • Odpowiedz
@Gdy_przyjdzie_wiosna: a i jeszce jedno
jak masz zamiar kupic uzywaną , to od razu szukaj serwisu labo jakiegoś magika który sie bawi w naprawę takich sprzętów
największy problem to jak coś padnie w takim sprzęcie, a że to nie jest toyota Yaris żeby podjechać do lidla, to zuzycie sprzetu jest dość częste
jak byś miał poumawiane roboty i przez awarie jesteś out na 3-5 dni, to masz strate klientów i
  • Odpowiedz
@mynameis60:
Co do sytuacji z obrotem to Hitachi nie bedzie raczej mialo takiego problemu, bo ma 3 pompy, z czego jedna jest zebata tylko do obrotu wieńca. A Volvo ma pojedyńczą pompę.
A zastosowanie to prace brukarskie u klientów prywatnych głównie - często mało miejsca to nie ma co szaleć z wilekością sprzętu, a z doświadczenia wiem, że trochę wprawy i więcej metrów też idzie przerobić ;)
W poprzedniej firmie
  • Odpowiedz