16/365
Praca, praca, praca - ponownie. Chciałem znaleźć balans, a jest całkowicie odwrotnie. Za dużo problemów w sklepie z kórymi staram się zmierzyć. Ehh... życie Team leadera nie jest lekkie. Pozytyw jest taki, że jeśli nie nabawię się nerwicy to sporo powinienem się nauczyć i przy okazji stać się bardziej odporny na róznego rodzaju stresujące sytuacje. Choć na chwilę obecną bliższy jestem nerwicy :P
Udało się zaliczyć czytnie, choć dzisiaj zasypiałem nad
Praca, praca, praca - ponownie. Chciałem znaleźć balans, a jest całkowicie odwrotnie. Za dużo problemów w sklepie z kórymi staram się zmierzyć. Ehh... życie Team leadera nie jest lekkie. Pozytyw jest taki, że jeśli nie nabawię się nerwicy to sporo powinienem się nauczyć i przy okazji stać się bardziej odporny na róznego rodzaju stresujące sytuacje. Choć na chwilę obecną bliższy jestem nerwicy :P
Udało się zaliczyć czytnie, choć dzisiaj zasypiałem nad
Obsuwa, bo wczorajszy dzień w pracy był najgorszym od początku jak zacząłem pracować dla firmy i po powrocie nie miałem siły, ani ochoty wchodzić na Wykop. Zostałem zniszcony pod wieloma względami i kolejny raz coś "pękło", ale mimo wszystko jestem dobrej myśli, bo w końcu zebrałem się w sobie i bardzo ostro porozmawiałem z menadżerami na temat tego co się dzieje w naszym sklepie, a w szczególności