#jedzenie #mieszankastudencka
Mirki jadłem dziś mieszankę studencka. Wziąłem, któraś garść i nagle czuje coś twardego. Patrzę a to patyk. Spoko taki jak od winogrona (bo rodzynki), ale twardszy no bo ususzony. #!$%@? biorę druga garstke I już ostrożnie gryze i tylko słyszę pod zębami dziwny dziwiek. Wyciągam to z buzi, a to takie dwa małe kamyczki 2-3mm. Jakbym nie był ostrożny to po zebie. Niestety #!$%@? dowody zbrodni,