@cheeseandonion hmmm bolesne to chyba nie, no chyba, że bolesna była zarwana nocka, bo trzeba sobie pół Jelenia poćwiartować xD Schabowe z jelenia albo dzika całkiem dobre są... Tylko nie wyobrażam sobie ich jako stejkusie, to mięso, które wymaga czasu i mocnych przypraw (albo odstania kilka godzin w mleku)
  • Odpowiedz
@Waderra: Nie jestem pewien czy mówimy o tym samym mięsie (na opakowaniu z tego mojego twierdzą ze mięso pochodzi z uda nowozelandzkiego jelenia, ale co tam w środku jest, to tylko oni wiedza...;p) Stek który zjadłem przed momentem nie mial jakiegoś specyficznego smaku. Był podobny do wołowiny ale mniej soczysty. Szczerze, to przesadziłem z ilością chilli przez co mniej odczuwałem smak samego mięska. Na szczęście mam w lodowce jeszcze jedno
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
A oto krowi placek, potocznie zwany stekiem. Przybrany z na wierzchu podsmażonym czosnkiem, papryczką chilli oraz gałązką aromatycznego tymianku, pełniącą tu rolę wieńca załobnego, albowiem wbrew ewentualnym pozorom, placek sie nie udał.. ¯_(ツ)_/¯


#micha
cheeseandonion - A oto krowi placek, potocznie zwany stekiem. Przybrany z na wierzchu...

źródło: comment_1601987216oW94yyQSWwAZ9EGu6pVLa2.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kwitnaca-wisnia: bo musiałbym czekac aż nagrzeje sie piekarnik czyli kwadrans. Stek miedzyczasie zrobiłby sie letni jesli nie chlodny. Pozniej w oparciu o grubość steka roztrzasalbym kwestie loterii jak długo lub jak krótko trzymać dziada w piekarniku. To nie na moje nerwy i demencje :p
Mimo to dzięki za wskazówkę.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz