Tak mnie na rozkminy wzięło przy okazji ufoludków z #mexyk
Moja teoria jest taka że to turyści z przyszłości/ stycznej rzeczywistości, którzy coś spieprzyli i umarli. We wpisach na mirko czytałem, że takie ludki z filmów to „szaraki” - postać w którą ma ewoluować rasa ludzka w przyszłości.
Podróże międzygwiezdne/ w czasie na zasadach naszego wszechświata są niewykonalne chyba że uda się jakoś wyjść poza ramy rzeczywistości/ przejść w inny wymiar który