@NaxZST: O rany, ale zajebiście. Byłeś w restauracji? Ale na serio? I zjadłeś to? O #!$%@?, ale jesteś zawodnik. Naprawdę. Nie gadaj. I może jeszcze dałeś kelnerowi napiwek, co? Nooo, stary - grubo. Zazdrościmy ci jak jasna cholera. Ślina mi kapie na klawiaturę. A ja co. Cebula, kanapki, smalec. A ty - ooooooo bracie. TY to na bogato. Nawet drinki serwujo. Nic tylko klaskać i chwalić. Takich nam trzeba ludzi. Światowych.