65 lat temu ogłoszono plan Marshalla. Miliardy dolarów wpompowano w kraje zniszczone działaniami wojennymi. Tamte pieniądze to jednak tylko ułamek tego, co obecnie dostaje Grecja. Czy te pieniądze rzeczywiście ożywią ten śródziemnomorski kraj?

Castle Bravo to nazwa nadana próbnej eksplozji termojądrowej przeprowadzonej 1 marca 1954 na atolu Bikini (Wyspy Marshalla). Nie doceniono nowej konstrukcji ładunku w skutek czego siła rażenia była prawie 4-krotnie większa od przewidywanej. Doprowadziło to do największej katastrofy jądrowej w USA.

Prezydent Wysp, Jurelang Zedkaia tłumaczy, że na taki liberalny krok zdecydowano się, aby zdobyć fundusze mające na celu uratowanie linii brzegowej państwa. Wyspy Marshalla toną, ze względu na podnoszący się poziom mórz. Szalony, czy może genialny ruch małego państewka leżącego przy Australii?

Amerykanie wpompowali w powojenną Europę miliardy dolarów, część pomocy miała trafić również do Polski ale pod wpływem ZSRR polskie władze z niej zrezygnowały. Tak dla przypomnienia tym, którzy chwalą komunistów za odbudowę kraju z wojennych zniszczeń i wydaje im się chyba, że gdyby nie komuniści to nie miałby kto tego zrobić.