Dziś jedna z moich ulubionych historii, w którą pewnie wielu z was nie uwierzy, ale może jednocześnie znajdą się tacy, którzy podsuną możliwą odpowiedź na pytanie jak to się kurde mogło stać xD

Historia nr 3

Wspominałam już, że znajoma ma dwa wyuczone zawody - przez jakieś dwa lata miała bardzo mało wolnych dni w miesiącu, dosłownie kilka, ze względu na robienie naraz studiów i tytułu technika. Wspominałam również, że mieszkała z bardzo krótko trzymającymi ją rodzicami, ci kontrolowali ją również przez wydzielanie drobnego hajsu na jej wydatki według swojego widzimisię, czyli czasem wcale.
Któregoś dnia moja znajoma, będąc zdesperowana brakiem gotówki a jednocześnie świeżo po lekturze 50 Twarzy Greya postanowiła....znaleźć sobie sponsora xD Tylko takiego fajnego, inteligentnego i atrakcyjnego, który byłby prawie jak partner, żeby to stało możliwie daleko od seksu za pieniądze ( ͡º
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ninakraviz: #!$%@?, ludzie to potrafią sobie wmówić wszystko... Zupełnie nie brzmi jak prostytucja. Od internetu to się ludziom we łbie #!$%@?ło, a już w szczególności babom xD Jakiś polski Grey ją zerżnie, zapłaci i jeszcze może się zakocha? xDD
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#rozowepaski czy macie odczuwacie coś takiego, że podobacie sie większości facetów? chodzi mi o to czy macie takie poczucie niezaleznie od faktów? to znaczy takie malutkie nieszkodliwe urojenie :D ale tak szczerze powiedzcie
#logkarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RedDeadSalvation: uroda to kwestia gustu - także wg mojego uznania byli wysoce atrakcyjni, poza 1 przypadkiem ;-) I ten jeden co był mniej atrakcyjny po jakimś czasie moich podchodów, jak mu powiedziałam wprost, to mi powiedział, że nie domyślał się, że o to chodzi (co było kompletną bzdurą w moim mniemaniu, bo relacja ta nie była czysto platoniczna, po prostu chciał chyba tylko korzystać z friends with benefits ;-).
Muszę
  • Odpowiedz